Pierwsze deszczowe dni wakacji upłynęły mi na nadrabianiu książkowych i filmowych zaległości. Nic tak nie poprawia humoru przy pogodzie pod psem, jak wieczór w łóżku z pudełkiem lodów czekoladowych, biszkoptami, wyciskaczem łez i bliską osobą obok. Powoli jednak stalowe niebo ustępuje. Nareszcie wyłoniło się słońce! :) Zanim jednak wybiorę się na długo wyczekiwany popołudniowy spacer, przybywam do Was z kolejną recenzją. Tym razem korektora w słoiczku firmy NYX.
Jestem posiadaczką trzeciego w kolejności odcienia- CJ03 LIGHT i chociaż w opakowaniu wygląda na dość ciemny, na mojej jasnej cerze taki kolor sprawdza się doskonale. Korektor zakupiłam zachęcona opiniami jednej z youtubowiczek, która porównywała jego działanie do działania concealera z MACa. Ja osobiście nie mam zbyt dużego doświadczenia z tego rodzaju produktami, nie oczekiwałam też od niego, że dorówna MACowi. Najzwyczajniej w świecie szukałam takiego korektora, który poradzi sobie z moimi sińcami pod oczami i drobnymi niespodziankami. I co tu dużo mówić- sprawdził się. :)
Opis producenta: Zapewnia kremowe wykończenie. Łatwo rozprowadza się na skórze. Idealny, aby zakryć cienie pod oczami. Jest hipoalergiczny i nietestowany na zwierzętach.Cena: ok. 20-25 zł na allegro [7g]
*Opakowanie: estetycznie i solidnie wykonane. Prosty, plastikowy słoiczek, chociaż wygląda na wykonany ze szkła. Wygodny w użytkowaniu, mieści 7g produktu.Jestem posiadaczką trzeciego w kolejności odcienia- CJ03 LIGHT i chociaż w opakowaniu wygląda na dość ciemny, na mojej jasnej cerze taki kolor sprawdza się doskonale. Korektor zakupiłam zachęcona opiniami jednej z youtubowiczek, która porównywała jego działanie do działania concealera z MACa. Ja osobiście nie mam zbyt dużego doświadczenia z tego rodzaju produktami, nie oczekiwałam też od niego, że dorówna MACowi. Najzwyczajniej w świecie szukałam takiego korektora, który poradzi sobie z moimi sińcami pod oczami i drobnymi niespodziankami. I co tu dużo mówić- sprawdził się. :)
Opis producenta: Zapewnia kremowe wykończenie. Łatwo rozprowadza się na skórze. Idealny, aby zakryć cienie pod oczami. Jest hipoalergiczny i nietestowany na zwierzętach.Cena: ok. 20-25 zł na allegro [7g]
*Zapach: określiłabym go jako pudrowy, chociaż jest ciężki do opisania. W każdym razie bardzo mi się podoba.
*Konsystencja: (i znowu mam problem z nazwaniem „rzeczy po imieniu”) bardzo gęsta, kremowa, lekko tłusta. Nakładam go palcami, rozprowadza się bez większych problemów.
*Działanie: Korektor jest ciężki, jednak przy umiejętnym nakładaniu działa cuda. Przede wszystkim- robi swoją robotę. Dobrze kryje, radzi sobie z cieniami i niewielkimi wypryskami, jest bardzo trwały, utrzymuję się przez długi czas. Nie roluje się i nie ściera. Bardzo dobrze współpracuje z podkładem. Można mu zarzucić jedynie to, że niestety odrobinę wysusza i podkreśla suche miejsca. Żałuję też, że nie rozświetla okolic oczu. Ale w końcu jest to korektor kryjący, rozświetlanie nie jest jego zadaniem.
*Ogólna ocena: Naprawdę dobry produkt za przystępną cenę. Niesamowicie wydajny i trwały. Świetnie sprawdzi się u osób z cerą mieszaną, które mają co nieco do ukrycia. Minusem jest to, że nie jest dostępny w drogeriach. Wiąże się to z ewentualną trudnością w wyborze koloru. Mimo wszystko wart zaryzykowania i wypróbowania.
Czy kupię ten produkt ponownie? Jeżeli moja mania testowania nowych produktów nie da o sobie znać, na pewno tak.
A Wy jakich korektorów używacie?
PS. Kiedy liczba obserwatorów przekroczy 100, zacznę przygotowywać dla Was małe rozdanie. Pozdrawiam kochani! :)
PS. Kiedy liczba obserwatorów przekroczy 100, zacznę przygotowywać dla Was małe rozdanie. Pozdrawiam kochani! :)
Myślę, że ten korektor jest bardzo dobry. Ja używam kremu tonującego Ziaja, który lekko przykrywa niedoskonałości. Ostatnio kupiłam sobie korektor w pisaku firmy Wibo, z którego jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńpiszesz,że kryje cienie. rozumiem,że jest na tyle kremowy,że nadaje się pod oczy? pytam bo szukam jakiegoś dobrego korektora,który ukryje moje cienie pod oczami, ale nie chciałabym narazić okolic oczu i smarować "tępym" kosmetykiem.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten korektor, ale właśnie mam problem z doborem koloru :( Bladzioch jestem i wszystkie wyglądają dla mnie jakoś ciemno ;/
OdpowiedzUsuńJuż od dawna myślę o tym korektorze i może się kiedyś skuszę. Teraz stosowałam korektor z KOBO, ale mi się złamał i upadł na podłogę... kupiłam Flos-lek, ale jest dla mnie za ciemny i nie wiem co z nim zrobić :(
OdpowiedzUsuńjeszcze niedawno używałam pod oczy dream mousse concealer Maybelline, ale był trochę za ciężki dla tych okolic, dlatego mimo iż cienie mam, nie używam mocno kryjących korektorów, bo nie chcę obciążać skóry pod oczami
OdpowiedzUsuńJa używam korentora z miss sporty w sztyfcie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notke u mnie :)
dziękuję za informacje :) tak więc zapisuję sobie go na moją karteczkę z listą życzeń :)
OdpowiedzUsuńKorektor wydaję się być super z opisu :)
OdpowiedzUsuńŁadny masz blog ♥
szukam korektora, i coraz bardziej ten mnie zachęca:D
OdpowiedzUsuńoo jesteś ostatnio produktywna, co nie wejdę to nowy pościk :D Fajnie, fajnie.
OdpowiedzUsuńWięc nakładasz go palcami, ja nie mam korektora w ogóle i to chyba jest błąd, bo cienie pod oczami, to pierwsze, co zauważam rano w lustrze...
Kiedy próbuję je ukryć jasnym podkładem, zostaje mi go więcej na palcu niż pod okiem! :D
Pudrem z kolei nie jest tak wygodnie dotrzeć w te miejsce, a poza tym nie wiem, czy to bezpieczne, stykać go z kącikami oczu.
Co do szamponu Aqua light, po 1. dziękuję Ci za odpowiedź :* To raczej już wiem, że nie będzie zbyt dobry dla mnie, łagodny jak np Johnsons Baby, który ślicznie pachnie i jest naturalny, ale włosy wyglądają jakbym płukała je samą wodą :P.
buziaki :*
nie kus!:)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Ja używam tylko korektora na krostki. :)
OdpowiedzUsuńNo to serum bardzo ładnie ujędrnia skórę :)
Obecnie mam 2 korektory, świetny Essence pod oczy i średni z Joko.
OdpowiedzUsuńTeż mam cerę mieszaną i od czasu do czasu coś do zamaskowania :) Muszę się rozejrzeć za tym korektorem z NYX :)
gdzie można go kupić? Mam tylko korektor w sztyfcie, typowy do pojedynczych wyprysków od Oriflame, a szukałabym jakiegoś pod oczy, bo cienie to moja udręka, choćby nie wiem ile spała ;)
OdpowiedzUsuńlucjan(na), pisałam, że nie jest dostępny w drogeriach i że można go dostać na allegro, podałam nawet cenę. Wystarczy uważnie przeczytać. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio jako korektora używam podkładu od Dermacol ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie, przeczytałam post po raz trzeci dojrzałam napis "cena" ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog !Dodaje do obserwatorów i licze na to samo ;].Zapraszam do mnie na http://rybciaxx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPs.Sorka że nie jestem jako -rybciaxx-popsułam coś.
póki wakacje, mało kiedy maluję sie jakos bardzo, jedynie coś matującego i tusz, ale myśle nad jakims korektorem zastanawiam sie nad tym Twoim i z kobo.. ale jeszcze czas sie zastanowic :)
OdpowiedzUsuńJa używam Kilku!Jednen z Mac'a, drugi z benefitu-on jest świetny i go polecam i sephorowskiego.
OdpowiedzUsuńA i chciałabym ci jedną rzeczy co do NYX powiedzieć,że jest dostępny w Warszawie w Galerii Mokotów w drogerii, albo perfumerii Marionnaud
----
a i zapraszam na rozdanie do mnie na bloga u-majorki.blogspot.com
ładne opakowanie i też słyszałam, że dobrze kryje. Chyba go kupię :)
OdpowiedzUsuńps. Dodaję Cię do obserwowanych i zapraszam na moje rozdanie ("giveaway" po prawej stronie bloga, ) - do wygrania jest DROGOCENNY naszyjnik-serduszko, który bardzo by do Ciebie pasował :)Poza tym byłoby mi szalenie miło, gdybyś zechciała również mnie obserwować..
BARDZO mi na tym zależy :)
chocarome.blogspot.com
Świetny blog :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo :)
Pozdrawiam
passionelka.blogspot.com
oo moze ja tez go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńooo chyba go wypróbuję, wydaje się byc fajny ;D
OdpowiedzUsuńsuper blog :)
jeżeli chcesz możemy się poobserwować :D
Dziękuję ślicznie za gratulacje ;) większość jasnych lakierów niestety wymaga kilku wastw, ale to da się przeżyć :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam , ze dobrze kryje. ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki .:p
Ostatnio ciągle trafiam na recenzje tego produktu, kusicie wszystkie mocno. Wszystko byłoby super pięknie, gdyby nie to, że jestem ekstremalnie blada:(
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ci za komentarz! I muszę przyznać, że u Ciebie atmosfera jest również przyjemna, bardzo stylowo :) Trzymam kciuki za rozwój bloga.
Oj kochana to błąd! :( Powinno się stosować na co dzień filtr. Słoneczko ma zły wpływ na naszą skórę i trzeba ją chronić... pewnie słyszałaś dużo na ten temat :)
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy :) i dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego kosmetyku;)
OdpowiedzUsuńKurczę... poczułam się skuszona. I to mocno :P
OdpowiedzUsuńNie są takie drogie ani tanie.Cenowo od 20- do 60. No jakoś tak, na pewno drożej niż przez interent
OdpowiedzUsuń