20 sty 2013

Wasze pytania część IV- O MNIE (2)

Jak Wam mija weekend? Ja od piątku siedzę w książkach i wałkuję pasożyty na kolokwium. Głowa mi dosłownie pęka. :( Robię więc sobie małą przerwę od nauki, a to z kolei idealny moment na jakiś szybki, lekki i przyjemny post. Co powiecie na ciąg dalszy odpowiedzi? :)

FAQ- O MNIE 



Audrey Hepburn czy Marilyn Monroe?
Marilyn!

"Ko­bieta łat­wiej przyz­na, że nie ma rac­ji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma. "
"Pieniądze szczęścia nie dają. Do­piero zakupy."
"Wszys­tko, co się opłaca po­siadać, opłaca się również, aby na to czekać. "

Wanna czy prysznic?
Najlepiej jedno i drugie. Wanna- jeśli mam ochotę się zrelaksować po ciężkim dniu/tygodniu, z kolei nic tak nie dodaje energii, nie pobudza i nie "zmywa" ze mnie zmęczenia jak właśnie szybki prysznic. 



Który dzień tygodnia lubisz najbardziej, a który najmniej?
Najbardziej piątek, a najmniej... to już zależy jaki mam plan zajęć. :P 

Ulubiony smak lodów?
Rafaello, biała czekolada i straciatella, bezapelacyjnie. 

Jaki masz kolor ścian w pokoju?
U siebie w domu dwa odcienie fioletu, natomiast w Bdg (będę mieć) odcień kawy z mlekiem. 



Jakimi pięcioma słowami opisałabyś swoje aktualne życie? 
Nie wiem, musiałabym się nad tym dłużej zastanowić.

Czy znajomości zawarte w internecie mają dla Ciebie znaczenie w rzeczywistym życiu?
Niektóre zdecydowanie tak. 

Każdy ma swoje obawy, lęki, pragnienia. Czego pragniesz, boisz się i lękasz najbardziej?
Pragnę być szczęśliwa, kochana, czuć się potrzebna i spełniać swoje marzenia.  Czego się boje? Samotności, rozczarowania i bezsilności. 



Gdybyś mogła być przez jeden dzień mężczyzną, co byś chciała robić?
Wybierać dla siebie perfumy. :P Uwielbiam męskie zapachy!  

Gdybyś wiedziała, że jutro będzie ostatni dzień istnienia świata, jak byś go spędziła?
Podejrzewam, ze jak każdy inny, może z tym wyjątkiem ze zrobiłabym (i powiedziała) wszystko to czego nie zrobiłam (nie powiedziałam) do tej pory bojąc się, ze będę kiedyś tego żałowała. 



Jakie są Twoje największe wady i zalety?
Jestem upartą jak osioł, naiwną idealistką, najpierw mówię potem myślę i zawsze stawiam na swoim. O zalety to już nie mnie prosze pytać. :D

Jakie cechy swojego wyglądu  lubisz najbardziej, a jakie nie są przez Ciebie lubiane?
Nie lubię w sobie przede wszystkim swoich wypadających włosów, niskiego wzrostu (nie mam nawet 160 cm :<) i odstających uszu. W ogóle mam masę kompleksów i  niską samoocenę. Z tymi lubianymi będzie wiec trochę gorzej... Hmm. Niech będą pieprzyki, male stopy i kształtne brwi. 



Jesteś skryta i nieśmiała, czy raczej otwarta i przebojowa?
Zdecydowanie to pierwsze.

Jaki masz znak zodiaku?
Ryby. 

Twoje wymarzone miejsce na Ziemi?
Takie, w którym czułabym się szczęśliwa, bezpieczna i wiązała z nim same dobre wspomnienia. 


Kto jest Twoim autorytetem?
Moja mama. 


Jaki był jak dotąd najlepszy dzień Twojego życia?
Ściśle tajne! 

Gdybyś mogła wyglądać jak jedna ze znanych osób, kogo byś wybrała?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale pierwsze co przychodzi mi do głowy to Scarlett Johansson, uważam że jest śliczna i bardzo kobieca. 



Boisz się ciemności?
Nie.

Jaka jest najważniejsza zasada, którą się kierujesz?
Nie wiem czy najważniejsza, ale  powtarzam sobie, ze "co mnie nie zabije to mnie wzmocni".


Co jest dla Ciebie największą wartością?
Zdrowie, miłość, szczęście. 



Jaka jest Twoja pierwsza myśl zaraz po przebudzeniu?
"Leki!" (kto leczy się na niedoczynność tarczycy, wie o czym mówię. :D)

Jesteś rannym ptaszkiem, czy raczej nocnym markiem?
Rannym ptaszkiem, nie lubię tracić dnia na sen, a po 23 już właściwie nie funkcjonuję. Za to bardzo lubię poranki! Szczególnie te leniwe. 



Lubisz swoje imię? 
Średnio, ale właściwie jaki mam wybór? :)

Jaki aparat polecasz?
Nie polecam, Kompletnie się na tym nie znam. 

Interesujesz się magią? Czytasz horoskopy?
Magią się nie interesuję i nigdy nie interesowałam, a horoskopy czasem zdarza mi się czytać  od tak po prostu, co oczywiście nie oznacza że w nie wierzę. 


Chętnie odpowiedziałabym jeszcze na kilka pytań, ale niestety muszę już uciekać, studenckie obowiązki wzywają. Pozostaje mi tylko po raz kolejny obiecać Wam ciąg dalszy i  życzyć udanej niedzieli. Trzymajcie się ciepło i nie zapomnijcie o kciukach w tym tygodniu, są wręcz wskazane! :))

18 komentarzy:

  1. Ta niedoczynność... :D
    Uwielbiam czytać Twoje posty i zawsze z niecierpliwością na nie czekam :) Mam nadzieję, że znajdziesz w niedalekiej przyszłości czas na zrobienie kolejnej części FAQ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :D ja też do 160 nie dobijam :D ale nauczyłam się lubić swój wzrost :) choć praktycznie zawsze jestem najniższa w towarzystwie
    i również uwielbiam leniwe poranki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od razu widać ze zodiakalna ryba. :)) scarlet jest śliczna. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor ścian będzie mniam :D
    Kompleksy odstaw na bok, a z autorytetem to się zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja choruje na cukrzycę wiec wiem co to leki niestety. Jesteś grubą ze masz takie kompleksy na punkcie wzrostu? Małe jest piękne no chyba ze grube :( jak ja

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam 172cm wzrostu i dałabym wszystko, by obniżyć się o jakieś 10. :) Również wielu rzeczy w sobie nie lubię, ale chyba dojrzewam do myśli, że jestem jaka jestem, i taką powinnam siebie akceptować. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kształtnych brwi zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz konto na fb? Podasz link?

    OdpowiedzUsuń
  9. Niedoczynność tarczycy - widzę, że nie jestem sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny post - bardzo przyjemnie się czytało ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy post :) fajne pytania i jeszcze lepsze odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny tag, miło się czytało ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ooo, moje pytania;) Męskie perfumy, mmm... często wdycham niebieskiego STR8 mojego męża;D Narobiłaś mi ochoty na kokosowe lody!;)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za każdy komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...