Okres maturalnych przygotowań przysporzył mi nie tylko zmartwień i nieprzespanych nocy, ale też kilku nowych produktów, o których z wiadomych względów jeszcze Wam nie wspominałam. Ale jako, że wakacje oficjalnie już się dla mnie zaczęły, to mam w końcu czas na nadrobienie wszystkich blogowych zaległości. Zaczynam oczywiście od nowego posta.
Zanim jednak przejdę do sedna dzisiejszej notki, muszę się Wam pochwalić, że ZAMÓWIŁAM W KOŃCU TANGLE TEEZER! Marzyłam o niej od dawna, ale zawsze były jakieś pilniejsze wydatki. Postanowiłam jednak sprawić sama sobie mały prezent na zakończenie matur i teraz dosłownie przedeptuję nogami wyglądając listonosza. Dzisiaj szczotka cud powinna już być u mnie, oczywiście zdam Wam relację z pierwszego czesania. :)
Wracając jednak do ostatnich zakupów kosmetycznych...
* Podkład Revlon Color Stay do skóry tłustej i mieszanej w kolorze #180 Sand Beige- to już moja druga buteleczka, w pierwszej właśnie dobijam dna. Tej natomiast na razie otwierać nie będę, poczeka sobie spokojnie na chłodniejsze dni, bo na lato Revlon jest jednak za ciężki, nie chcę niepotrzebnie obciążać cery, wybiorę coś lżejszego. Jednak podkład sam w sobie jest genialny, najlepszy jaki miałam!
* Krem 2 (odżywianie, wygładzanie) Kozie Mleko Ziaja- wersję na dzień (krem 1) jak wiecie uwielbiam nad życie, postanowiłam w końcu skusić się więc na treściwszy odpowiednik. I nie żałuję! Krem jest cudownie gęsty i świetnie nawilża. Nakładam go codziennie grubą warstwą na noc i nie ma mowy o suchych skórkach i przesuszeniu. No i ten zapach! Bajka, po prostu bajka. Na pewno zostanie u mnie na dłużej.
* Lakier do paznokci essence colour&go #70 nude it - stęskniłam się za nudziakami na paznokciach i ostatnimi czasy często po niego sięgałam. Ślicznie wygląda też na stopach. :)
* Maska do włosów z granatem i aloesem Alterra- wszyscy zachwalali produkty Alterry, postanowiłam więc w końcu czegoś spróbować. I niestety ta maska jak na razie się u mnie nie sprawdza... Nie dość, że zapach ma koszmarny- dla mnie to po prostu zgniłe owoce, to działaniem też nie powala. Mam wręcz wrażenie, że przesusza mi włosy. Dam jej jeszcze jedną szanse, może po zużyciu całego opakowania docenię jakoś jej działanie, ale jak na razie to bez rewelacji.
* Wygładzająca odżywka do włosów Isana- a to jest z kolei genialny produkt! To już moje trzecie opakowanie i na pewno nie ostatnie. Jedna z lepszych odżywek jakie używałam, w dodatku kosztuje zaledwie grosze. Recenzja niebawem. :)
* Mydło pod prysznic blubel lilia- jagoda- porzeczka- miałam niedawno wersję pomarańczową, teraz skusiłam się na tą. Pachnie równie ślicznie- owocowo, letnio, nie wysusza skóry, w dodatku jest mega wydajne. Czego chcieć więcej?
* Maska regenerująca z glinką brązową Ziaja- maseczki jeszcze nie próbowałam, ale po przeczytaniu recenzji na wizażu wiążę z nią duże nadzieje, zbiera strasznie dobre recenzje. Na pewno dam Wam znać jak się u mnie sprawdziła.
I to chyba było by na tyle. Mam co prawda też małą niespodziankę dla Was, w ramach zbliżających się pierwszych urodzin bloga i podziękowań za dotychczasową obecność i maturalne wsparcie, ale o tym dopiero przy następnej okazji!
Tymczasem uciekam na śniadanie, a potem do fryzjera. Zamierzam obciąć włosy (z niemałym bólem!), a w przyszłym tygodniu czeka mnie też farbowanie. Zmiany, zmiany, zmiany! Nie tylko na głowie, ale i w życiu. Oby na lepsze! :)
super zakupy:) też muszę spróbować tej odżywki z Isany;)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedyś tego revlona, ale był dla mnie za ciężki i szkodził. lubię te lakiery z essence. :)
OdpowiedzUsuńjak chciałam tą maskę isana to akurat jej nie było nad czym ubolewam :<, bo już tak długo czytam te pozytywne opinie, że szok ;-)
OdpowiedzUsuńJa bym najpierw musiała mieć tangle tezer w łapkach żeby ocenić czy warto na moje włosy kupować.
OdpowiedzUsuńCo do płynu z Ziaji- ja uwielbiam solankę sopocką lub... żel dla dzieci o zapachu coli =)
jaki świetny lakier do paznokci ! ekstra :)
OdpowiedzUsuńzakupy super ja zatsnawiam sien nad tym odkładem ale jak piszesz ze na lato sie nie nadaje
OdpowiedzUsuńPochwal się potem nową fryzurą :)
OdpowiedzUsuńJasne. :)
UsuńMi jest dobrze znane kozie mleko z Ziaji i również zachwalam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam blubelka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach Blubelka :)
OdpowiedzUsuńkasieńka jak maturka? jak ci poszlo? ;*
OdpowiedzUsuńP.
:* powiedziałabym, że średnio. :( Ale może nie będzie aż tak źle.
Usuńmmm właśnie,też musze zrobić sobie jakiś prezencik na koniec matur :)
OdpowiedzUsuńtangle teezer ci się spodoba:) mam od pół roku i nie wyobrażam sobie na chwilę obecną używać żadnej innej szczotki :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o produkty ziaji - u mnie było to samo, skończyło mi się mydło pomarańczowe, kupiłam serię fioletową, razem z pomadką do ust i maslem do ciała :)
Mają masełko z tej serii? Nawet nie wiedziałam! :)
UsuńUdane zakupy :)
OdpowiedzUsuńTT jest super i fajnie, że zamówiłaś :)
Revlon uwielbiam :)
Właśnie do mnie dotarła! :)
Usuńuf.., koniec. koniec ! Ale z chemią polecili porządnie, co ? :/ muszę sobie jakoś wynagrodzić tą meczarnie.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie przetestowałam tych płynów od Ziaji, za to nudziaki mi się skutecznie znudziły :)
mnie jeszcze czeka ustny polski :(
OdpowiedzUsuń3mam kciuki, powodzenia. :)
UsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
pokaż nam nową fryzurę :)
OdpowiedzUsuńtrafiłam przypadkowo ale już zostanę ;)
OdpowiedzUsuńdodaje do linków i obserwuje!
Muszę w kocu kupić ten podkład Revlonu :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię tą maskę Alterra, za to niecierpię tych maseczek Ziaja, ale może Tobie przypadną do gustu ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić ten lakier do paznokci. Ostatnio szukam właśnie takich ładnych, cielistych kolorów.
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki z ziaji!
OdpowiedzUsuńpoluję na ten podkład Revlon'u, ale muszę dobrać sobie kolor :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już jest po maturach, bo już ludzie się nie stresują :)
OdpowiedzUsuńTen lakier ma cudny kolorek! :)
TT też kołacze mi się na liście "do nabycia", ale jak na razie to dalsze plany,
OdpowiedzUsuńz Ziaji najbardziej lubię różową maseczkę :)
Odżywka z Isany jest cudna, zgadzam się z Tobą;) Dobrze, że już jesteś:*
OdpowiedzUsuńLakier wygląda przepięknie - uwielbiam odcienie nude :) Super jest to mydło pod prysznic z Ziaji - sama używam i jestem bardzo zadowolona :) Kocham tez maseczki z Ziaji. zrobiłaś bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńjak fajnie widziec nowy post ;) super, ze wrocilas, nie moge doczekac sie notki ze szminkami nude ;) a TT to tez moje marzenie, ale niestety spory wydatek :< daj znac jak sie spisala, koniecznie!! jaki kolorek wybralas?
OdpowiedzUsuńBubblegum pink. :D
UsuńSuper zakupy! Maseczka do włosów jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńjak wspaniale, ze masz już koniec matur :) mnie czeka geografia i dwa pisemne z hiszpańskiego... jejku :( czyli ja jestem wolna dopiero za tydzień
OdpowiedzUsuńZazdroszczę końca matur i 4m-c wolnego :) mi wakacje zaczynają się dopiero w lipcu :/ a przed tym jeszcze sesja. Zastanawiam się nad kupnem maski z Alterry ale chyba po twoim opisie jej się jeszcze wstrzymam.
OdpowiedzUsuńja już swój tangle teezer mam :) też się nie mogłam doczekać paczki :D świetny jest, ja mam fioletowy z brokatem :D a co do Revlonu - miałam go w zeszłym roku i go uwielbiałam, wczoraj przyszedł mi nowy zamówiony na allegro i jakoś mi nie podchodzi :/ kiepsko się go rozprowadza i jakoś dziwnie śmierdzi :| już myślałam że to może jakaś podróbka albo co, ale sprawdzałam tego sprzedającego i same pozytywne komentarze ma... odczekam trochę i dam podkładowi jeszcze jedną szansę :P
OdpowiedzUsuńmialalm kiedys probke koziego mleka i byloam bardzo zadowolona :):)
OdpowiedzUsuńJa mam jutro ostatni egzamin i wkońcu wymarzone wakacje. Również wkońcu mam czas na bloga:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZasłużone zakupy :)
OdpowiedzUsuńMydło pod prysznic Jagodowe, jest świetnie :) Pięknie pachnie, cola też jest fajne :)
OdpowiedzUsuń