W październiku odbyłam kolejną wizytę u swojego dermatologa
w Warszawie, po raz kolejny ustawiono mi leczenie na najbliższe trzy miesiące i
jeśli i tym razem nie przyniesie ono oczekiwanych rezultatów, bardzo poważnie rozważę
opcję przejścia na dietę bezglutenową i podjęcia się terapii osoczem bogato
płytkowym (PRP).
Co to takiego? Terapia osoczem bogatopłytkowym to
najnowocześniejszy rodzaj mezoterapii, w którym wykorzystuje się własną krew
pacjenta. Po pobraniu próbki krwi (w ilości około 25 ml, co nie stanowi żadnego
zagrożenia zdrowia i życia) podlega ona odwirowaniu, w celu oddzielenia krwinek od osocza i otrzymania
zwiększonej koncentracji płytek krwi, będących naturalnym rezerwuarem czynników
wzrostowych. Otrzymanym w ten sposób osoczem bogato płytkowym ostrzykuje się
skórę głowy pacjenta, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów dotkniętych
największych przerzedzeniem się włosów. Nie jest to co prawda zabieg
bezbolesny, ale na szczęście trwa krótko (około 15-30 minut, w zależności od
rozległości zmian i stopnia zaawansowania łysienia). Pierwsze efekty i
rezultaty takiej terapii można zauważyć dopiero po około 3-4 miesiącach, czyli
dokładnie tyle, ile trwa proces odrostu nowego włosa. Aby były one trwałe,
zaleca się wykonanie serii minimum trzech zabiegów, w moim przypadku dermatolog
sugeruje, że dwa zabiegi w odstępie półtoramiesięcznym byłyby zupełnie wystarczające.
Terapia osoczem stymuluje własny potencjał organizmu do odbudowy
tkanek, pobudza aktywność mieszków włosowych i indukuje ich komórki macierzyste
do przejścia ze stanu uśpienia, do stanu aktywnego, co ma szczególne znaczenie
przy łysieniu telogenowym, w którym mamy do czynienia z zaburzonym cyklem
włosowym.
Największą zaletą tego rodzaju mezoterapii jest fakt, iż
jest ona w stu procentach biokompatybilna z Naszym organizmem i może być
stosowana właściwie przy każdym rodzaju łysienia: telogenowym, androgennym,
plackowatym, a także łysieniu polekowym i hormonalnym (ciąża, choroby tarczycy,
menopauza). Wyjątek stanowi sytuacja, w której doszło już do całkowitego zniszczenia
mieszków włosowych.
Warto wspomnieć o tym, że nie jest to zabieg dla każdego.
Istnieje szereg przeciwwskazań, które uniemożliwiają podjęcie terapii osoczem bogatopłytkowym.
Wśród najważniejszych wymienia się: choroby autoimmunologiczne, ciążę,
karmienie piersią, aktywną infekcję wirusem opryszczki, obecność na skórze
głowy ognisk zapalnych, a także stosowanie leków zmniejszających krzepliwość
krwi (w tym popularnej aspiryny i innych leków zawierających kwas acetylosalicylowy
jako substancję czynną).
Bezpośrednio po zabiegu mogą pojawić się ślady po nakłuwaniu
igłą, a także drobne krwiaki, zaczerwienienie i obrzęk. W celu zmniejszenia ryzyka ich powstawania
lekarze zalecają, by na kilka dni przed zabiegiem, rozpocząć przyjmowanie leków
z escyną. Osoby mające problem z nawracającą opryszczką powinny także
profilaktycznie przyjąć lek przeciwwirusowy (np. acyklowir czy heviran).
Mezoterapia osoczem bogato płytkowym staje się w Polsce
coraz bardziej popularna i coraz łatwiej dostępna. Stopniowo zwiększa się
liczba ośrodków, w których można poddać się temu zabiegowi. Na tę chwilę,
pomocy możemy szukać nie tylko w specjalistycznych klinikach dermatologicznych,
ale również gabinetach medycyny estetycznej, które znajdują się w każdym
większym mieście. Minusem cały czas pozostaje cena, która oscyluje w górę i w
dół, w zależności od położenia gabinetu oferującego mezoterapię i jego renomy: http://www.tourmedica.pl/kliniki/leczenie-wypadania-wlosow-osoczem-bogatoplytkowym-angel-prp-system/
Po rozmowie z moim lekarzem i przyjrzeniu się wynikom badań
obrazującym skuteczność tego typu zabiegu (m.in. naukowców z Uniwersytetu w Brescii
czy Uniwersytetu Hebrajskiego) jestem zdania, że mezoterapia osoczem bogato
płytkowym to zdecydowanie metoda, która daje nadzieję i szansę na odzyskanie
włosów i uporanie się z problemem łysienia. Trafiłam również na informację, że
trwają prace i badania nad stworzeniem preparatu w formie emulsji,
zawierającego osocze, który ze względu na formę aplikacji, mógłby być stosowany
również przez pacjentów w domu.
Jestem bardzo ciekawa czy macie jakieś doświadczenie z
zabiegiem PRP? Słyszałyście o takiej metodzie walki z łysieniem i wypadaniem
włosów? Może znacie kogoś, kto próbował leczenia osoczem bogato płytkowym? Co
sądzicie o tej metodzie? Zapraszam do dyskusji w komentarzach!
Dear God, czytam Twojego bloga z ciekawości i natrafiam o na taki wątek ;)
OdpowiedzUsuńOd 10 lat choruje na łysienie plackowate i zastanawiam się czy nie podjąć się tej terapii. U mnie pojawia się meszek głównie w sezonie letnim a na zime zanikają. Gdzieś czytałem, że łysienie plackowate wraz ze zmianami paznokciowymi są najgorszą formą do wyleczenia. Dziś już w sumie straciłem wszelkie nadzieje na odzyskanie włosów...
Ja również rozpatruję osocze bo nic nie pomaga...powiedz moja droga ile kosztuje jeden zabieg i jakie stężenie płytek obejmuje oraz jaki sposób leczenia lekarz aktualnie Ci zaproponował, jeśli możesz oczywiście...Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCena zabiegu tak jak wspominałam wyżej uzależniona jest od miasta i gabinetu, na końcu posta zamieściłam link, w którym możesz zobaczyć przykładowe koszta.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o stężenie płytek, to niestety nie mam pojęcia, ale mogę zapytać o to swojego dermatologa przy okazji kolejnej wizyty.
Co do leczenia, aktualnie biorę witaminę C, witaminę D3, w okresie miesiączki łykam żelazo, a także co drugi dzień stosuję mieszankę Loxon 2% + Lumigan.
Pozdrawiam również :*
Wypadanie włosów to nie lada problem i warto podjąć się każdej terapii, która może pomóc
OdpowiedzUsuńBłagam Panią o napisanie jak sprawa z tym łysieniem telogenowym, mam takie podejrzenie i nikogo kto mógłby mi pomóc. Włosy lecą od roku w masakrycznych ilościach i juz nie wiem co mam robić i czego używać. Proszę o odpowiedź lub post bo tylko w Pani już moja nadzieja.
OdpowiedzUsuńWitam, ostatnio z moimi włosami było naprawdę bardzo, bardzo dobrze, teraz niestety znowu jest kiepsko, ale wynika to raczej z mojego aktualnego trybu życia i chwilowego osłabienia organizmu. Na dniach pewnie pojawi się aktualizacja włosowych problemów, także bardzo proszę o cierpliwość. Jeśli chodzi o łysienie telogenowe, to działanie na swoją rękę niestety może okazać się mało skuteczne, radziłabym jednak udać się do specjalisty...
UsuńPozdrawiam!
Zatem czekam z niecierpliwością na wpis. U dermatologów byłam ale nic nie pomaga. Bardzo Panią proszę aby ująć we wpisie co Pani najbardziej pomogło a na czym Pani się zawiodła. dziękuję, pozdrawiam!
UsuńTerapia osoczem bogatopłytkowym w dzisiejszych czasach ma rację bytu. Byłam zmuszona zrobić kurs aby móc świadczyć usługi w moim małym salonie medycyny estetycznej. Oferta dostępna tutaj i każdej przyszłej lub czynnej kosmetyczce polecam się rozwijać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Terapia osoczem bogatopłytkowym w dzisiejszyc czasach ma rację bytu. Byłam zmuszona zrobić kurs aby móc świadczyć usługi w moim małym salonie medycyny estetycznej. Oferta dostępna tutaj i każdej przyszłej lub czynnej kosmetyczce polecam się rozwijać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
O leczeniu osoczem powiedziano już chyba wszystko, jeżeli chce ktoś jeszcze się czegoś dowiedzieć to warto zajrzeć na http://wroclaw-dentysta.com.pl/osocze-bogatoplytkowe-wroclaw/, ja ze swojej strony powiem tylko, że takie leczenie wyraźnie poprawia wygląd naszej skóry, nabiera ona zupełnie innego koloru. Także w przypadku wypadania włosów dobrze się sprawdza.
OdpowiedzUsuń