Zacznijmy od błyszczyków. Otrzymałam znany pewnie jakiejś części z Was, przynajmniej z widzenia, błyszczyk z serii Safari Trendy Colour w odcieniu #32 i odrobinę mniej popularny Chic w kolorze #14. O ile ten pierwszy bardzo odpowiada mi pod względem odcienia, to drugiego nie byłam w stanie nałożyć na usta więcej razy niż wymagało tego testowanie. Co mogę powiedzieć na ich temat? Są łatwe w aplikacji, nie wysuszają i przyzwoicie trzymają się na ustach. Minusy? Kleją się niemiłosiernie. Nie do końca odpowiada mi też ich zapach.
Czy kupię ponownie? Chic znalazł już nową właścicielkę, a Safari zużyć zużyję, bo błyszczyk nie należy do najgorszych, ale na następny zakup raczej się nie pokuszę. Zdecydowanie wolę szminki.
Cienie do powiek Fashion Trendy. Duo beż-brąz to numerek #19, natomiast pomarańcz-granat #51. Jak widać cienie po lewo dotarły do mnie uszkodzone. :( Strasznie żałuję, bo to zdecydowanie moje kolory. Nie wiecie może jak mogłabym je odratować? Kiedy nakładam je pędzelkiem w takim stanie, to strasznie pylą i osypują się. A szkoda. Bo są naprawdę super napigmentowane, mają ładne perłowe wykończenie i całkiem długo utrzymują się na powiece. Fajnie sprawdzają się zwłaszcza na większe wyjścia. Nic dodać, nic ująć. To samo można zresztą powiedzieć o drugim duo, choć przyznam szczerze, że ta wersja kolorystyczna zupełnie nie przypadła mi do gustu. Boję się tak odważnych kolorów.
Czy kupię ponownie? Jeśli trafię kiedyś na wersję beżo-brązopodobną to czemu nie? :)
No i na sam koniec produkty prasowane z serii Cherie, mianowcie róż w odcieniu #13 i puder #70. Tu już nie będzie tak kolorowo. To co zniechęciło mnie do tych kosmetyków już po samym otwarciu, to niesamowicie chemiczny, nieprzyjemny zapach i milion połyskujących drobinek, które utrzymują się na twarzy, nawet kiedy sam produkt już dawno z niej zniknął. I właśnie z ich powodu, nie byłam w stanie używać tego pudru zgodnie z jego przeznaczeniem i zagościł w mojej kosmetyczce jako rozświetlacz pod łuk brwiowy, w wewnętrzny kącik lub jako cień na całą powiekę. I w tej roli jak najbardziej się sprawdził. Natomiast jako puder? Jestem na NIE, zdecydowanie. Nie znoszę brokatu, szczególnie w takiej ilości. Róż pomimo tego, że ma naprawdę śliczny, rzadko spotykamy kolor, również się u mnie nie sprawdził ze względu na te drobinki... No nie polubiliśmy się. Ani z jednym, ani z drugim Panem.
Czy kupię ten produkt ponownie? Nie, na pewno nie.
To zrecenzowania zostały mi jeszcze dwa lakiery do paznokci, ale o nich może innym razem. :) Tymczasem uciekam delektować się pierwszymi chwilami mojego długiego, aż trzydniowego weekendu. Szykuje się popołudnie z ptasim mleczkiem, komedią romantyczną i ukochanymi ramionami obok. A na deser może wieczorny spacer? Tak czy siak relaks uważam za rozpoczęty! Buziaki! :*
W tym miejscu dziękuję firmie Quiz Cosmetics, za udostępnienie mi tych produktów w celu ich przetestowania i zrecenzowania i jednocześnie zapewniam iż moja opinia na ich temat jest szczera i całkowicie obiektywna.
W tym miejscu dziękuję firmie Quiz Cosmetics, za udostępnienie mi tych produktów w celu ich przetestowania i zrecenzowania i jednocześnie zapewniam iż moja opinia na ich temat jest szczera i całkowicie obiektywna.
Mnie Safari się podobał :)
OdpowiedzUsuńjakich perrfum uzywasz?? gdzie kupilas te botki co mialas dzis w sql??
OdpowiedzUsuńCienie beżowo-brązowe są bardzo fajne ;-)
OdpowiedzUsuńAnonimowy, botki kupiłam w tamtym roku w CCC.
OdpowiedzUsuńPerfumy- Heat Rush Beyonce. :)
Mam lakier z Safari, ale chciałam jasny kryjący, a wzięłam do frencha... Ten ciemniejszy błyszczyk mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o pokruszone cienie- http://www.youtube.com/watch?v=76O25Ri-DqM&feature=related i http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306012 :)
rozkruszone cienie można łatwo naprawić, ale będziesz musiała znaleźć dla nich okrągły domek - świetnie sprawdzają się tu pojemniczki od soczewek kontaktowych :)
OdpowiedzUsuńświetny filmik o naprawianiu pokruszonych cieni zrobiła Nissiax83: http://www.youtube.com/watch?v=76O25Ri-DqM
Też testowałam kilka ich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńUdanego odpoczynku życzę :) Fajne, że tak rzetelnie napisałaś co Ci nie pasuje w tych kosmetykach...
OdpowiedzUsuńcałkiem offtopowo: ale widzę, że Quiz ma coraz ładniejsze opakowania kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńmam i lubię :) nawet dzisiaj ten puder i ten róż recenzowałam :P
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :)
A dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńbłyszczyk Chic wygląda super - lubię mocno kolory na ustach, ciekawe jak się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńKochana trochę nowości w końcu:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten róż :)
OdpowiedzUsuńzoila, simply_a_woman, dziękuję Dziewczyny, jak zwykle jesteście niezastąpione! <3 Buziak dla Was. :*
OdpowiedzUsuńBella, zawsze staram się żeby moje recenzje były rzetelne. :)
Też się zdziwiłam, że znalazłam ten sweterek w sh <3. Ale jest bardzo długi, jakoś przed kolanem się kończy ;). Dziękuję bardzo <3. Tak, naturalnie, ale nie zawsze tak ładnie się układają;<. A widzisz, ile ludzi tyle opinii, ja jestem jak na razie zakochana w eyelinerze:). Tak, z Lidla;D. Powiedziałam mamie, że podobno przypominają perfumy Chanel i mi je kupiła, a ja nawet ich nigdy nie wąchałam ;D.
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetyki-essal.blogspot.com/2011/10/37-tag-tell-me-about-yourself-award.html
Oo.. no to nie mala kolekjcja jak na czerwone ! :)
OdpowiedzUsuńJa również lubie safari jak kolezanki powyzej :)
Mam 3 lakiery i jeszcze czekam na produkty od quiz w ramach wspoprracy :)
pozdrawiam :*
Tak, jest przeuroczy:). Hmm jest z fimy F&F :). Perfumy podobno przypominają do złudzenia Chanel Coco Mademoiselle - osobiście nie mam pojęcia, ale każdy, kto zna te perfumy potwierdza tę informację.
OdpowiedzUsuńNo zobaczymy jak u mnie z nim będzie, na razie lubimy się ;). Podoba mi się w nim właśnie aplikator, bo nie wygląda jak taki cieniutki włosek i jest mi nim łatwiej się malować, bo mam wadę wzroku dość dużą w jednym oku i sama rozumiesz;/.
hmmm....... ładny kolor!
OdpowiedzUsuńAle raczej nie dla mnie
pozdrawiam
Majorka
podoba mi sie to safari opakowanie
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana http://beautywizaz.blogspot.com/2011/10/zostaam-nominowana-przez-blizniaczki09.html
OdpowiedzUsuńnie mam zaufanie do tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńtak tanie to aż trudno uwierzyć,że nie zrobią krzywdy naszej skórze
u mnie w 'chińczykach' jest tego mnóstwo.