26 gru 2011

W królestwie prezentów.

Leniwy, świąteczny poranek bez wątpienia ma w sobie coś magicznego. Nie ma to jak opychać się jogurtową milką w ciepłym łóżku, czekając na wołanie taty: "Kasiu, śniadanie!". Zero pośpiechu i zero biologii. Potrzebowałam takiego odrealnienia.
Planowałam wrzucić na bloga trochę zdjęć z wigilii, pokazać Wam choinkę i swojego kochanego brzdąca w towarzystwie Świętego Mikołaja, ale jak na złość po dwóch pierwszych pstryknięciach wysiadł mi aparat.  Dosłonie szlag mnie trafiał. To już jakaś plaga.
Tak więc fotorelacji z wigilii nie będzie, ale za to mogę pochwalić się Wam wszystkim tym, czym obdarował mnie w tym roku Pan Siwobrody. Chyba byłam wyjątkowo grzeczna.

Dobra, dość tego gadania. Wijtacie w królestwie prezentów! :)


"Samotność w sieci". Od dawna już pewien Pan próbował namówić mnie na przeczytanie, ale zniechęcona filmem, pozostawałam nieugięta. Mimo wszystko cieszę się strasznie, że J.L.Wiśniewski po raz kolejny trafia w moje łapki. Szykują się zarwane noce w jego towarzystwie. :)
Prezent numer dwa to zegarek na łańcuszku. Mam już jeden w kształcie serduszka, kolejny do kolekcji także się przyda. Tego typu dodatek jest świetnym uzupełnieniem nawet najzwyklejszej bluzki czy sweterka. Idealny na każdą okazję.
Nie obyłoby się też bez kosmetyków! Mikołaj dostrzegł we mnie kosmetykoholiczkę i podarował mi zestaw produktów z  ulubionej serii Kozie Mleko od Ziaji. Trafił w dziesiątkę, bo właśnie kończył mi się krem do rąk i twarzy.

A jakby tego było mało, dorzucił mi jeszcze zestaw avonowy. Seria Skin so Soft chodziła za mną już od dawna. Wreszcie będę mogła na własnej skórze przekonać się czy rzeczywiście tak dobrze nawilża i wygładza. Szykuje się wielkie testowanie i sporo nowych recenzji!
Dzięki starszemu braciszkowi stałam się też posiadaczką perfum DKNY Be Delicious. Delikatny, dziewczęcy zapach. Będzie idealny wczesną wiosną. No i ta butelka! Niczym jabłuszko. :)

I na koniec pomadka waniliowa bebe. Pachnie przepięknie! Nic tylko ją zjeść. :) Natomiast co do działania, to nie jestem zachwycona. Nie podoba mi się też błyszcząca poświata jaką pozostawia. Raczej zostanę przy sprawdzonych, ulubionym Carmexie.








Oprócz tego dostałam też przepiękną świeczkę (zapomniałam zrobić zdjęcia!), trochę gotówki i ubrań. Ale o nich może przy następnej okazji. :)
Ale i tak najpiękniejszym prezentem, są chwile spędzone z ukochanymi osobami. Wczorajsze popołudnie zdecydowanie upłynęło mi w magicznej atmosferze. Oby dzisiejsze nie było gorsze! Wam też tego życzę. Korzystajcie z tych ostatnich świątecznych, przepełnionych ciepłem rodzinnym i miłością chwil.

PS. Dziękuję za wszystkie życzenia. Zarówno te zostawione w komentarzach, jak i przesłane na maila. Po raz kolejny daliście mi dużo radości. Słodki buziak dla Was! :*
*zdjęcia nie są moją własnością. Znalazione zostały w grafice google.pl

29 komentarzy:

  1. mam produkty z tej serii Skin So Soft, i mnie nie urzekły :) Ale co skóra to inne wymagania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no prosze jak fajnie ;-)
    musialas byc grzeczna Kasienko, ze Mikolaj Cie tak obdarowal :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prezenty :). Do mnie Wiśniewski nie trafia, "Samotność..." puściłam w świat. Zegarek na łańcuszku jest piękny, ja marzę o zegarku-pierścionku

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne prezenty :) i Wesołych Świąt <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Super prezenty:) Szkoda, że Święta są tylko raz w roku:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jaki kiedyś był bum na samotność w sieci :) moi znajomi bli zachwceni filmem, a ja go do tej pory nie oglądałam. Świetne prezenty! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie zapakowane są te prezenty :)

    http://www.rockglamfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Filmu do tej książki nie oglądałam, ale samą książkę czytałam. Męczyłam się z nią kilka dni, chciałam zobaczyć, czym ludzie się tak zachwycają. I szczerze mówiąc, do tej pory nie wiem. To raczej nie mój gatunek literacki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. filmu nie widziałam, ale czytałam książkę - jest bardzo dobra :)

    prześliczny łańcuszek :) buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo lubie tą książkę i autora

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczne prezenty, jabłuszko pachnie zabójczo

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowne prezenty, grzeczna byłaś;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prezenty cudowne! Zapachu zazdroszczę!

    H.

    OdpowiedzUsuń
  14. zoila, Lissa, ja wcześniej czytałam "Łóżko" Wiśniewskiego i byłam zachwycona. Szczerze mówiąc nie lubię sięgać po książki, które czytają wszyscy i które aktualnie są na topie. Ale jako, że szał na "Samotność" już minął, i jest bestsellerem UBIEGŁYCH lat, chętnie się w nią wczytam. Na razie jestem po 35 stronach i bardzo sobie chwalę. :)
    simply_a_woman, dziękuję! Ale jak któraś z dziewczyn już zauważyła, wkradła mi się tam literówka i będę musiała go poprawić. :<

    Dziękuję wszystkim! :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiem co podoba mi się najbardziej!:D Uwielbiam ten zapach DKNY:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo S@amotność w sieci <3! Serdecznie polecam:)! Cudowna książka! Film niestety - totalna klapa;/.

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo ładne prezenty! :)
    ahh i widzę kominek na zdjęciu, jak ja bym chciała mieć kominek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super prezenty :)) Zazdroszczę kosmetyków. A mi się film ''Samotność w sieci'' podobał, ale pewnie dlatego, że nie czytałam książki...

    OdpowiedzUsuń
  19. DKNY jedne z moich ulubionych perfum-właśnie zielone:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Balsamy carmexa rzeczywiście są świetne, a DKNY Be delicious to mój ukochany perfum, do którego zawsze wracam!! :D Pozazdrościć takich prezentów :D

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za każdy komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...