24 lis 2012

Weekend jak nie weekend...

... znowu w książkach. :( Anatomia, łacina, całki, pochodne, granice... W tym tygodniu czeka mnie nie jedno jak ostatnio, ale aż trzy koła. Moje studia wołają dosłownie o pomstę do nieba. :D


Marzę o jednym wolnym dniu, a jeszcze lepiej dwóch w gratisie, o spaniu do południa, beztroskim wyjściu na zakupy, do kina, na kawę i wieczorze przy ulubionym serialu w towarzystwie ptasiego mleczka prosto z lodówki. Idealny pakiet!


Zaniedbuję Was, oj zaniedbuję. :(
Ale dajcie mi jeszcze trochę ponad tydzień, a będzie mnie tu trochę więcej! Mam masę pomysłów na nowe posty i dosłownie nie mogę doczekac się kiedy je zrealizuję.

Tymczasem ściskam Was mocno i przypominam o moim rozdaniu- nowa paletka Sleeka czeka na którąś z Was. :) Spieszcie się, został już niecały tydzień! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...