Od jakiegoś czasu wertuję wzdłuż i wszerz Sheinside i zapisuję sobie najciekawsze egzemplarze, pogrupowałam je tematyczne i z kilku z nich postanowiłam stworzyć dla Was mały przegląd. Dajcie znać czy macie jakieś doświadzenia z odzieżą z drugiego kontynentu? Zamówiłyście coś ciekawego, byłyście zadowolone? Na co warto zwrócić uwagę?
Liczę, że Wasze rady, opinie i doświadczenia przydadzą się nie tylko mnie. Ja ze swojej strony zostawiam Wam linki do konkretnych modeli byście mogły przyjrzeć się cenom, rozmiarom, obejrzeć zdjęcia i zasięgnąć więcej informacji. Miłego oglądania! :)
SUKIENKI "PORCELANOWE"
Zwariowałam na punkcie wytłaczanych sukienek z kwiatowym motywem w stylu angielskiej porcelany. W dodatku uwielbiam taki krój i bardzo dobrze się w nim czuję. Sama nie wiem, która wersja podoba mi się najbardziej...
MAŁA CZERWONA
To fajna alternatywa dla małej czarnej, idealna na wiele okazji. ;) Zresztą blondynkom w czerwieni bardzo do twarzy!
BLACK-WHITE
Mam ostatnio fazę na sportowe, codzienne sukienki z numerem, trochę w stylu college. Do trampek, szpilek, na plażę, na zakupy i za każdym razem, kiedy nie wiemy w co się ubrać. Numer będzie obowiązkowy tego lata!
Biało-czarne, kraciaste cudo na guziczki też totalnie mnie zauroczyło, co ja poradzę, że uwielbiam takie rzeczy? :)
DZIEWCZYNY LUBIĄ BŁĘKIT
Wakacje bez niebieskiej/błękitnej sukienki nie wchodzą w grę! :)
Środkowa z białymi guzikami i głębokim dekoltem na plecach totalnie mnie w sobie rozkochała... Dwie pozostałe chyba zresztą też. Która podoba Wam się najbardziej? Nosicie błękit latem?
ROZWAŻNA
W esele, studniówka, rodzinna impreza? Chcę tę pierwszą... :)
I ROMANTYCZNA
Uwielbiam zwiewne materiały, koronkowe wstawki, dziewczęce wzory, fasony i kolory. Na dobrą sprawę mogłabym nosić tylko takie sukienki... Są idealne.
To jak, która najbardziej przypadła Wam do gustu? :)
Czekam na Wasze typy!
PS. Zapraszam jutro na bardziej kosmetyczny post, część z Was podobno się za nimi stęskniła. :)
Mnie 1 i 3 najbardziej przypadły do gustu :-) Szkoda tylko, że są bardzo krótkie :-(
OdpowiedzUsuńW moim przypadku to akurat dobrze bo mam 158cm i długość nie stanowi problemu :)
UsuńJa nie polecam za bardzo tych rzeczy
OdpowiedzUsuńzamówiłam taką limonkową sukienkę a w rzeczywistości miałam kolor jak zielony highlighter, była bardzo jaskrawa i triche ciasna pod pachami.
No niestety i tak bywa. :(
UsuńNa pewno dobrze się wymierzyłaś? :(
1 i 2:) Ale ta niebieska kwiatuszkowa jest najlepsza:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest piękna. :)
UsuńSukienka nr 2 podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMnie podobają się wszystkie trzy, chyba nie będę mogła się zdecydować... :)
UsuńKiedyś mialam kilka rzeczy z tego sklepu i w sumie nie moglam narzekać. Ale teraz am przesyt, bo ciagle na blgach je widze. :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie, nagle zaczęłam hurtowo pochłaniać takie posty. :)
Usuńnajbardziej podobają mi się pierwsze trzy, uwielbiam ten romantyczny styl
OdpowiedzUsuńMnie też pierwsze trzy bardzo się podobają. :)
Usuńwszystkie bym chciała bez wyjątku :D
OdpowiedzUsuńJa też!!! :)
Usuńwszystkie mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas dwie. :)
UsuńŁadne te sukienki. akurat z sheinside jeszcze nie zamawiałam, ale z innych chińskich sklepów tak i przeważnie byłam zadowolona, chociaż nie zawsze, bo z rozmiarówką różnie. :)
OdpowiedzUsuńTrzeba brać niestety poprawkę na tę rozmiarówkę... :(
Usuń2 , 4, 10, 14 cudo <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają. :)
Usuńgeneralnie trzeba wziąć mocną poprawkę na ich rozmiarówkę, cóż oni szyją na azjatki a wiadomo że one od europejek są poprostu mniejsze
OdpowiedzUsuńJa jestem taka mała, że jeśli chodzi o rozmiary to myślę, że nie powinno być najgorzej. :)
Usuń18 jest piękna, sama choruję na sukienkę z haftem :)
OdpowiedzUsuńWidziałaś coś podobnego w sieciówkach? :)
Usuń1, 2, 5 i 18. Cudne! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają. :)
UsuńTa w czerwone kwiaty jest po prostu zjawiskowa.
OdpowiedzUsuńPiękna, modelka też chyba robi swoje. :)
UsuńKocham przeglądać SheInside, ale jeszcze nie odważyłam się złożyć zamówienia. Najczęściej jest tak, że kiedy już prawie-prawie się zdecyduję, znajduję tę wymarzoną rzecz z wysyłką z Polski na Allegro albo Vinted. Jakoś przeraża mnie czas oczekiwania i to, że przesyłka miałaby do mnie dotrzeć z drugiego końca świata... Jestem też trochę sceptyczna jeśli chodzi o rzeczywisty wygląd ubrań – oglądałam wiele realnych zdjęć i często bardzo odbiegają od tych pokazanych na stronie. Wymiary też często różnią się o parę cm, a dla mnie to bardzo istotne – większość ubrań jest dużo mniejsza niż w europejskich sklepach, zawsze warto brać rozmiar większy niż zazwyczaj :)
OdpowiedzUsuńPS: Wiesz, że na SheInside można zbierać punkty i wymieniać je za zniżkę? Za każdy komentarz na stronie dostajesz 5 punktów, a 100 punktów = 1 dolar do wykorzystania na zakupy :)
Muszę zajrzeć na Vinted w takim razie, może i ja coś tam wypatrzę. :)
UsuńDzięki za rady, nie miałam pojęcia o tych punktach, myślę że wielu dziewczynom też przyda się ta informacja! :)
Strasznie krótkie te sukienki, jestem wysoka więc pewnie byłoby mi w nich widać tyłek
OdpowiedzUsuńJa mam tylko metr pięćdziesiąt kilka, więc w moim przypadku taka długość jest idealna. :)
UsuńKocham sukienki. Zdecydowanie przeważają w mojej szafie. Z reguły stawiam na znany sklep z sukienkami koktajlowymi w którym zawsze znajdę coś dla siebie i to na każdą okazję.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe propozycje sukienek na imprezę. Jednak polecany sklep z sukienkami wieczorowymi proponuje ogromy wybór sukienek dla każdej z pan.
OdpowiedzUsuń