11 lis 2011

Zakupów moc.

Po długim, za długim jak na mnie, odwyku od zakupów postanowiłam w końcu położyć kres głodowi zakupoholiczki. Nikogo chyba nie zdziwi więc fakt, że moja pełna ekscytacji wizyta w drogerii, nie mogła zakończyła się wyjściem z pustymi rękami. Szału nie ma, bo kupiłam jedynie lakiery do paznokci, szampon i odżywkę, ale przecież... Kto jak kto, ale Wy najlepiej powinnyście wiedzieć, że nawet takie drobiazgi potrafią perfekcyjnie poprawić humor. :) Zakupy zdecydowanie mają magiczną moc. Już przebieram nogami na następne!

Zacznijmy od lewej. Przyznam szczerze, że jeżeli chodzi o lakier Sensique Strong&Trendy Nails w odcieniu #123, to mam wobec niego mieszane uczucia. To nudziak o perłowym wykończeniu. Jednak jest dość słabo kryjący i na paznokciach daje raczej efekt złoto-beżowej poświaty niż cielistego koloru, do którego byłam przyzwyczajona w lakierach Golden Rose. Dam mu jeszcze jedną szansę, ale na chwilę obecną wydaje mi się, że raczej się z nim nie zaprzyjaźnię.
Następny w kolejności jest idealnie czekoladowy, szybkoschnący jak zapewnia producent, lakier essence #49 THE ONLY CHANCE, seria colour&go. Musicie przyznać, że wygląda przepięknie. :)
Podobnie zresztą jak brat bliźniak #79 VIVA LA GREEN, który musiałam od razu wypróbować. Zrobiłam już nawet zdjęcie i lada dzień będziecie mogły zobaczyć go w akcji. Strasznie żałuję, że dopiero teraz skusiłam się na lakiery z tej serii. Są naprawdę fajne i niedrogie.
Jako, że ostatnio na nową przeżywam fascynację wszelkimi odcieniami niebieskiego na paznokciach, stąd do mojej kolekcji musiał dołączyć lakier essence multi dimension- #75 TRYIN' TO BE COOL. Bardzo długo szukałam takiego morskiego koloru. I mimo, że jest bardziej letni, niż jesienny, to idealnie będzie komponował się z szarym, ciepłym sweterkiem. Czyż nie? :)


Przy okazji skusiłam się jeszcze na duecik Dove. Wychodzę z założenia, że kosmetyków do pielęgnacji włosów nigdy za wiele. Wybrałam szampon 2w1 z serii Daily Care do włosów narażonych na codzienne zniszczenia i odżywkę, która akurat była w promocji- Color Repair. Póki co jestem zadowolona. Włoski po ich użyciu są miękkie, pachnące i ślicznie się błyszczą. Nie zauważyłam też ani podrażniania skóry głowy, ani nadmiernego jej przetłuszczania się. Ale z doświadczenia wiem, że nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca, także wstrzymam się jeszcze z wyrabianiem sobie opinii na ich temat. Zobaczymy jak będą sprawdzać się dalej.

Zamówiłam też torebkę i mam ochotę na kilka sweterków, ale o tym może następnym razem. Tym bardziej, że odkryłam genialny sklep internetowy z butami i grzechem byłoby się nim z Wami nie podzielić. Serducho boli jak przegląda się te wszystkie cudeńka! :)

19 komentarzy:

  1. Uważaj na lakier Tryin to be cool. STrasznie , ale to strasznie zażółca płytkę paznokcia. Mi nie wyrosły żółte pazury już od 3 miesięcy ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię kolory lakierów C&G, ale niestety z jakością u nich krucho...

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo podoba mi się ten 'viva la green' :))

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne zakupy, a z dove mozna bylo dostac za darmo

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam te lakiery z Essence pośrodku zdjęcia, pięknie kryją;)

    OdpowiedzUsuń
  6. #49 THE ONLY CHANCE jest pięknym kolorem :) Zakupy udane!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakupy po odwyku muszą być czymś mega przyjemnym :D Ja mam taki mini-odwyk, bo obecnie jestem spłukana z pieniędzy (ostatnie grosze wydałam 2 tygodnie temu na lakier do paznokci...) i czekam jak głupia aż stypendium wpłynie na moje konto, a wtedy zaszaleję :D
    Zakupy bardzo udane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o tak, małe zakupy-dużo radości :)

    mi właśnie zielenie, błękity i mięty bardzo pasują do zimowej garderoby :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ech zgadzam się, zakupy mają magiczną moc! rewelacyjne kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne lakiery, uwielbiam takie zakupy;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lakiery <3333
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  12. 3 i 4 od lewej mnie zaciekawiły. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też kocham zakupy. ;) A niedawno w moje posiadanie wpadł szampon z Dove, ale przeciw wypadaniu włosów. :) Jestem baaaardzo zadowolona. Nigdy nie miałam tak dobrego szamponu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Juz od jakiegos czasu uzywam odzywki i szamponu z Dove - seria intensive repair i zdecydowanie polecam, moim zdaniem jedne z najlepszych! (-;

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za każdy komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...