Po długim, za długim jak na mnie, odwyku od zakupów postanowiłam w końcu położyć kres głodowi zakupoholiczki. Nikogo chyba nie zdziwi więc fakt, że moja pełna ekscytacji wizyta w drogerii, nie mogła zakończyła się wyjściem z pustymi rękami. Szału nie ma, bo kupiłam jedynie lakiery do paznokci, szampon i odżywkę, ale przecież... Kto jak kto, ale Wy najlepiej powinnyście wiedzieć, że nawet takie drobiazgi potrafią perfekcyjnie poprawić humor. :) Zakupy zdecydowanie mają magiczną moc. Już przebieram nogami na następne!
Zacznijmy od lewej. Przyznam szczerze, że jeżeli chodzi o lakier Sensique Strong&Trendy Nails w odcieniu #123, to mam wobec niego mieszane uczucia. To nudziak o perłowym wykończeniu. Jednak jest dość słabo kryjący i na paznokciach daje raczej efekt złoto-beżowej poświaty niż cielistego koloru, do którego byłam przyzwyczajona w lakierach Golden Rose. Dam mu jeszcze jedną szansę, ale na chwilę obecną wydaje mi się, że raczej się z nim nie zaprzyjaźnię.
Następny w kolejności jest idealnie czekoladowy, szybkoschnący jak zapewnia producent, lakier essence #49 THE ONLY CHANCE, seria colour&go. Musicie przyznać, że wygląda przepięknie. :)
Podobnie zresztą jak brat bliźniak #79 VIVA LA GREEN, który musiałam od razu wypróbować. Zrobiłam już nawet zdjęcie i lada dzień będziecie mogły zobaczyć go w akcji. Strasznie żałuję, że dopiero teraz skusiłam się na lakiery z tej serii. Są naprawdę fajne i niedrogie.
Jako, że ostatnio na nową przeżywam fascynację wszelkimi odcieniami niebieskiego na paznokciach, stąd do mojej kolekcji musiał dołączyć lakier essence multi dimension- #75 TRYIN' TO BE COOL. Bardzo długo szukałam takiego morskiego koloru. I mimo, że jest bardziej letni, niż jesienny, to idealnie będzie komponował się z szarym, ciepłym sweterkiem. Czyż nie? :)
Przy okazji skusiłam się jeszcze na duecik Dove. Wychodzę z założenia, że kosmetyków do pielęgnacji włosów nigdy za wiele. Wybrałam szampon 2w1 z serii Daily Care do włosów narażonych na codzienne zniszczenia i odżywkę, która akurat była w promocji- Color Repair. Póki co jestem zadowolona. Włoski po ich użyciu są miękkie, pachnące i ślicznie się błyszczą. Nie zauważyłam też ani podrażniania skóry głowy, ani nadmiernego jej przetłuszczania się. Ale z doświadczenia wiem, że nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca, także wstrzymam się jeszcze z wyrabianiem sobie opinii na ich temat. Zobaczymy jak będą sprawdzać się dalej.
Zamówiłam też torebkę i mam ochotę na kilka sweterków, ale o tym może następnym razem. Tym bardziej, że odkryłam genialny sklep internetowy z butami i grzechem byłoby się nim z Wami nie podzielić. Serducho boli jak przegląda się te wszystkie cudeńka! :)
Zakupy dobre na wszystko
OdpowiedzUsuńUważaj na lakier Tryin to be cool. STrasznie , ale to strasznie zażółca płytkę paznokcia. Mi nie wyrosły żółte pazury już od 3 miesięcy ;/
OdpowiedzUsuńLubię kolory lakierów C&G, ale niestety z jakością u nich krucho...
OdpowiedzUsuńzakupy zawsze są fajne
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten 'viva la green' :))
OdpowiedzUsuńSame smakowitości :)
OdpowiedzUsuńlakiery <3
OdpowiedzUsuńfajne zakupy, a z dove mozna bylo dostac za darmo
OdpowiedzUsuńUwielbiam te lakiery z Essence pośrodku zdjęcia, pięknie kryją;)
OdpowiedzUsuń#49 THE ONLY CHANCE jest pięknym kolorem :) Zakupy udane!
OdpowiedzUsuńZakupy po odwyku muszą być czymś mega przyjemnym :D Ja mam taki mini-odwyk, bo obecnie jestem spłukana z pieniędzy (ostatnie grosze wydałam 2 tygodnie temu na lakier do paznokci...) i czekam jak głupia aż stypendium wpłynie na moje konto, a wtedy zaszaleję :D
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo udane :)
o tak, małe zakupy-dużo radości :)
OdpowiedzUsuńmi właśnie zielenie, błękity i mięty bardzo pasują do zimowej garderoby :)
Ech zgadzam się, zakupy mają magiczną moc! rewelacyjne kolorki.
OdpowiedzUsuńświetne lakiery, uwielbiam takie zakupy;)
OdpowiedzUsuńczekoladowy lakier super :)
OdpowiedzUsuńLakiery <3333
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
3 i 4 od lewej mnie zaciekawiły. :)
OdpowiedzUsuńJa też kocham zakupy. ;) A niedawno w moje posiadanie wpadł szampon z Dove, ale przeciw wypadaniu włosów. :) Jestem baaaardzo zadowolona. Nigdy nie miałam tak dobrego szamponu.
OdpowiedzUsuńJuz od jakiegos czasu uzywam odzywki i szamponu z Dove - seria intensive repair i zdecydowanie polecam, moim zdaniem jedne z najlepszych! (-;
OdpowiedzUsuń