W ten chłodny, jesienny, wtorkowy wieczór przychodzę do Was z nowym postem i serwuję Wam pomijaną ostatnimi czasy dawkę kosmetycznych recenzji. Otulona ciepłym kocem odłożyłam na chwilę stertę materiałów z biofizyki, z którymi nie rozstaję się od weekendu w celu zaliczenia (albo i nie :P) jutrzejszego kolokwium, by móc podzielić się z Wami swoimi odczuciami na temat dwóch produktów do makijażu oczu, które miałam przyjemność testować dzięki uprzejmości Pana Piotra i
drogerii e-kobieca.
Jak się pewnie domyślacie po tytule- uczucia mam mieszane. Jeden kosmetyk zachwycił mnie na tyle, że sięgam po niego z największą przyjemnością właściwie każdego dnia, drugi dla odmiany- kompletnie rozczarował. Jesteście ciekawe o czym mowa? Jeśli tak, zapraszam do czytania!
Kosmetyki, które testowałam to:
Zacznijmy może od tej przyjemniejszej części programu, czyli kosmetycznego zachwytu.
Na to zaszczytne miano zasłużyła sobie w pełni paletka cieni
Misty Mauve, w skład której wchodzą cztery cienie, które świetnie nadają się zarówno do makijażu dziennego jak i wieczorowego. Znajdziemy w niej:
1. jasny cień o bardzo delikatnym satynowym wykończeniu- idealny do rozświetlenia wewnętrznego kącika, pod łuk brwiowy, a także do nałożenia na całą powiekę;
2. perłowy brudny, jasny fiolet- pięknie wygląda przy zielonych oczach, szczególnie w połączeniu z brązem, albo szarością;
3. matowy ciemny fiolet- w zależności od tego z czym go zestawimy świetny na codzień jak i na wieczór
4. matowy czekoladowy brąz- chłodny odcień, bardzo uniwersalny.
Wszystkie cztery są bardzo dobrze napigmentowane i z użyciem bazy spokojnie utrzymują się na powiece przez cały dzień.
Ładnie się z nimi pracuje, łatwo się rozcierają, nie bledną, nie osypują się. Są również bardzo wydajne. Każdy z nich jest dwu-gramowy, wielkością przypominają kwadratowe wkłady do palet z Inglota.
 |
Swatche poniżej!!! |
Powyższe zdjęcie lepiej oddaje ich rzeczywiste odcienie. Do paletki dołączony jest także dwustronny aplikator z gąbeczką i mini języczkowym pędzelkiem, który całkiem fajnie sprawdza się przy nanoszeniu cieni na dolną powiekę oraz w wewnętrzny kącik.
Na odwrocie paletki znajdziemy również propozycję makijażu z jej użyciem z krótkimi instrukcjami dla początkujących:
Bardzo polubiłam tą paletkę i często po nią sięgam, kolory są naprawdę ciekawe, bardzo pasują do moich zielonych oczu. Gdybym miała wybrać faworyta z całej czwórki, to zdecydowanie jest nim ciemny brąz. Świetny do rozcierania kresek, podkreślania dolnej powieki, zaznaczania załamania i zewnętrznego kącika. Nie wspominając już o tradycyjnym smoky. Zresztą co tu dużo mówić- ja uwielbiam takie odcienie. :)
Paletka w drogerii e-kobieca dostępna jest w cenie 12,99 zł -
KLIK.
Możecie znaleźć również tańszy (4,99 zł) tester bez lusterka i aplikatora -
KLIK. Myślę, że warto przyjrzeć im się bliżej!
Jeżeli natomiast chodzi o kredkę...
Nie jestem z niej zadowolona... Przede wszystkim dlatego, że jest bardzo twarda, kuje w powiekę i narysowanie nią kreski albo podkreślenie linii wodnej jest prawie że niemożliwe. Nie sięgałam po nią praktycznie w ogóle, zupełnie się u mnie nie sprawdziła...
O dziwo swatch na dłoni wyszedł bardzo ładnie, kolor jest mega czarny- to trzeba przyznać, pigmentacja jest w tym przypadku naprawdę bardzo dobra, podobnie zresztą jak trwałość- bardzo ciężko było mi zmyć kreskę z dłoni. Woda z mydłem nie chciała jej ruszyć.
Ale co z tego skoro do makijażu oka po prostu nie sposób jej używać? :(
Jeśli jednak mimo wszystko jesteście zainteresowane zakupem, bo właśnie takiej twardej kredki Wam trzeba to znajdziecie ją
TUTAJ (3,99 zł).
Podaję również
5% kod rabatowy dla wszystkich zainteresowanych zakupami w drogerii
e-kobieca:
5PROCXYZ
I żegnam się już z Wami, wracam do swojej zmory- biofizyki. Nastawiam się raczej na poprawkę, ale mimo wszystko trzymanie jutro kciuków jest wręcz obowiązkowe! Życzcie Ci powodzenia, a nóż się uda. :) Miłego wieczoru!
Znacie bohaterów dzisiejszego posta? Miałyście z nimi do czynienia? :)
W tym miejscu dziękuję drogerii e-kobieca za udostępnienie mi tych produktów w celu ich przetestowania i zrecenzowania i jednocześnie zapewniam, że moja opinia na ich temat jest szczera i całkowicie obiektywna.
ZOBACZ TAKŻE:
* O nowej współpracy.