Swoją drogą w ciągu ostatniego tygodnia nakupiłam tyle żeli pod prysznic, że starczy mi ich chyba do końca roku. Czyżbym wpadła w nową manię?
Jeśli jednak chodzi o Biedronkę- jest tam teraz dużo świetnych kosmetyków, w trochę niższych cenach niż w drogeriach. Zajrzyjcie koniecznie, może wypatrzycie coś dla siebie. :)
(wybaczcie słabą jakość, zdjęcia robione telefonem, aparat nadal nie działa)
Masło do ciała pomarańcza + aromat wanilii Perfecta SPA- od dawna chciałam je wypróbować dlatego korzystając z korzystnej ceny (w SP około 13-14 zł) bez zastanowienia wrzuciłam do koszyka, nie bacząc na to, że mam jeszcze w zapasach dwa inne nawilżacze do ciała. Poczeka na swoją kolej.
Dostępna była jeszcze wersja marcepanowa i masło kakaowe. Najchętniej wzięłabym je wszystkie!
Żele pod prysznic Orginal Source
- Mango&Macadamia
- Lime - dwupak kosztował 11 zł, żele same w sobie są świetne, więc grzechem było nie wziąć. Jeden powędruje pewnie do siostry. :) Tak jak w przypadku masełek, również były dostępne jeszcze inne wersje zapachowe.
Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu BeBeauty- polecany przez wiele bloggerek, to już moja druga buteleczka, o pierwszej jakoś zapomniałam Wam wspomniec. Płyn jest naprawdę ŚWIETNY, bardzo dobrze zmywa makijaż oczu, nie podrażnia ich i kosztuje grosze. Myślę, że jest dobrą konkurencją dla miceli drogeryjnych. Polecam jeśli jeszcze nie próbowałyście. Czytałam gdzieś jednak, że ma zostać wycofany. Wiecie coś o tym? :<
Żel do mycia twarzy (nawilżający) BeBeauty- wykończyłam wersję micelarną i choć to właśnie ona jest dla mnie numerem jeden, skusiłam się teraz na tą, tak dla małej odmiany. Miałam ją już kiedyś i również byłam z niej zadowolona. Cudnie pachnie, jak kosmetyki dla niemowląt. :)
Kupiłam też kolejną herbatkę Rooibos- wanilia i miód. Piłam u koleżanki, jest przepyszna, a pachnie chyba jeszcze lepiej niż smakuje. :)
A jak herbatka to najlepiej w towarzystwie dobrej książki. Mam pierwszy od października wolny weekend i zamierzam wykorzystać go na nadrobienie książkowych zaległości. O "Pięćdziesięciu twarzach Greya" słyszałam różne opinie, postanowiłam przeczytać i wyrobić sobie własną. Czytałyście, jakie macie zdanie? :)
Aktualnie w Biedronce również produkty Nivea, Eveline, Joanna Naturia, zapachy Adidas i sporo produktów dla Panów. Gazetkę promocyjną możecie przejrzeć TUTAJ.
Wybieracie się na książkowo-kosmetyczne zakupy do Biedronki? A może już byłyście? Pochwalcie się koniecznie!
Ja uciekam relaksowac się dalej. :P
jeszcze nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńOO relaks mmm
Ja mam zamiar kupić w Biedronce żele OS. Mam ten micel Be Beauty- jest naprawdę godny uwagi. Greya jakoś nie mogę zmęczyć... W międzyczasie przeczytałam kilka innych książek, a ta wciąz leży niedokończona. Wg mnie nic nadzwyczajnego. Kolejnych z serii na pewno nie kupię.
OdpowiedzUsuńNigdzie nie mogę trafić na ten micel BeBeauty.
OdpowiedzUsuńChyba jest jakiś problem z dystrybucją.
Szkoda.
nie wiedzialam ze te zele sa w biedrze, super!! polece na pewno :)
OdpowiedzUsuńsesja zaliczona? gratuluje!!
Czeka mnie jeszcze poprawkowa. :D
Usuńzazdroszcze tego micelka bo u mnie w zadnej biedronce nie moge go dorwac:)
OdpowiedzUsuńKuszące są żele OS :))
OdpowiedzUsuńGratuluję zakończenia sesji (:
OdpowiedzUsuńMiałam to masło w wersji kakaowej, nie polubiliśmy się. Oby pomarańczowe Ci służyło! A micel z Biedronki jest na mojej liście (;
OS bardzo lubię chociaż ostatnim czasem zdecydowanie bardziej skłaniam sie ku żelom Balea
OdpowiedzUsuńBalea niestety jest poza moim zasięgiem. :(
Usuńbardzo fajne są te promocje:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmi zupełnie nie sprawdził się micelarny, nawilżający dawał radę o wiele lepiej.
Usuńchyba skuszę się na zakupy w Biedro ;D
pozdrawiam!:)
świetne zakupy, ja też byłam w Biedronce:)
OdpowiedzUsuńMicelek z Biedronki jest moim hitem miesiąca :)
OdpowiedzUsuńświeetne zakupy :) ostatnio oglądałam biedronkową reklamę i zapowiadała się super :)
OdpowiedzUsuńa ten płyn micelarny z chęcią spróbuję, mam nadzieję ze nie wycofają. Ah ta sesja zmusza nas do wydawania pieniędzy :D
Biedroneczka kusi ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten OS mango i makadamia :) na pewno nie przepuszcze takiej okazji :)
OdpowiedzUsuńJa także byłam w Biedronce i nieco się obłowiłam :D
OdpowiedzUsuńTen płyn micelarny BeBeauty bardzo lubię i dokupiłam kolejną buteleczkę :)
Czytałam i nawet zrobiłam o niej posta. Moim zdaniem szkoda czasu i pieniędzy. Ale przeczytaj i wyrób sobie swoją opinię;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Biedronka robi takie gazetki z kosmetykami chociaż ja wczoraj byłam i nic z kosmetyków nie wzięłam bo mam sporo zapasów. Książka mi się podobała :) Może zrobisz jej recenzję po przeczytaniu?
OdpowiedzUsuńPomyślę. :)
Usuńja chciałam peeling gruszkowy i farbę i nie ma....więc na razie na nic innego się nie kuszę, o przepraszam płatki kosmetyczne aż wzięłam ;)
OdpowiedzUsuńTo masełko kusi, muszę zajrzeć do biedronki ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą herbatę ;))
OdpowiedzUsuńja w Bezdomce tylko waciki teraz kupiłam, trójpak :) patyczki i pasty, same podstawy ;)
micel z biedro mnie ciekawi. :)
OdpowiedzUsuńZ obecnej gazetki urodowej zaopatrzę się tylko w zestaw płatków kosmetycznych. Nie chcę szaleć z innymi kosmetykami, gdyż chłopak zmotywował mnie do zużywania zapasów i obiecał zabrać do drogerii DM w Czechach :D
OdpowiedzUsuńZakupy w DM są zdecydowanie warte tego poświęcenia. :D :)
UsuńByłam byłam i też zrobiłam kosmetyczne zapasy:
OdpowiedzUsuńhttp://kroliczek-doswiadczalny.blogspot.com/2013/02/promocyjne-zakupy-biedronkowe.html
Właśnie dodałam post ze swoimi zdobyczami z Biedronki :) Okazje na prawdę są super i szkoda nie skorzystać :D
OdpowiedzUsuńZaraz zerkam. :)
Usuńzakupy najlepiej relaksują ! :))
OdpowiedzUsuńOj tak. :)
UsuńTeż byłam. I kupiłam żel, ale ten micelarny, Ten kiedyś też wypróbuję
OdpowiedzUsuńGratuluję końca sesji :) Fajne zakupy! Biedronka jest fajna :)
OdpowiedzUsuńOjj chyba jeszcze dzisiaj zawitam do biedronki;)
OdpowiedzUsuńJa dziś kupiłam pierwszą buteleczkę tego płynu micelarnego. Ciekawe, czy też się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńDaj koniecznie znać. :)
UsuńRelaks jak najbardziej Ci się należy:) Herbatkę lubię, ale już mi się troszkę znudziła:)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie po sesji, więc muszę się zaopatrzyć w tę książkę w końcu :)
OdpowiedzUsuńW takim razie i ja muszę skoczyć do Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńJa jutro planuję iść do biedronki:)
OdpowiedzUsuńJa choć planowałam duży zakup,powstrzymałam się :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj przypadkiem wpadłam i zakupiłam identyczne żele :)
OdpowiedzUsuńOmg, pędzę do biedronki! Fantastycznie, ze tam tak tanio!
OdpowiedzUsuńwłaśnie wróciłam z biedronki z trzema zdobyczami: mleczkiem bebeauty i żelem tejjże firmy oraz kremem nawilżajązym nivea!
OdpowiedzUsuńmiałaś rację, są genialne! :D
UsuńSuper, cieszę się! :)
UsuńMuszę się wybrać;) Też słyszałam różne opinie o Greyu. Koleżanka z pracy ma wszystkie części i po kolei puszcza w obieg, więc czekam na swoją kolej;) A ja kupiłam książkę o podobnej tematyce "Przeznaczona do gry". Jestem w połowie i bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńUdanego relaksu ! ;)
OdpowiedzUsuńto masło do ciała jest świetne! ;D cudownie pachnie :)
OdpowiedzUsuńczy to masło ma w składzie parafine?
OdpowiedzUsuń