Od kilku dni w całej blogosferze aż huczy o rossmannowej promocji -40% na makijaż i pielęgnację twarzy, co chwilę pojawiają się nowe posty zakupowe, dziewczyny chwalą się swoimi zdobyczami, więc i ja pokażę Wam co udało mi się upolować.Szczerze powiedziawszy nie poszalałam zbytnio, ograniczał mnie nie tylko studencki budżet, ale o dziwo i zdrowy rozsądek. :) Kupiłam tylko to na co polowałam już dawno i za czym chodziłam już od dobrych kilku tygodni, a zawsze było jakieś "ale". Zapraszam do oglądania!
Szminka Rimmel Lasting Finish 070 Airy Fairy- kultowa szminka, której ja jeszcze nie miałam okazji testować. :) Taki chłodny róż to zupełna nowość w mojej czysto nudziakowej kolekcji. Myślę, że będzie super na lato!
Lakier do paznokci Wibo 395- kolor jest cudny, coś między maliną, a jagodą. Miałam w koszyku jeszcze dwa inne, ale ostatecznie (nie powiem, bo z nie małym bólem) odłożyłam je na półkę. W końcu ile można mieć tych lakierów?
Cielista kredka na linię wodną Max Factor 090 Natural Glaze- obleciałam za nią cztery Rossmanny w okolicy, dopiero dzisiaj rano (w piątym!) udało mi się dorwać ostatnią sztukę. Oczywiście od razu musiałam swój zakup przetestować i powiem Wam, że kredka trzyma się na oku od 11 rano do teraz! :)
Cień do powiek Maybelline Color Tattoo 35 On and on bronze- i to chyba nie była dobra decyzja. :( W sklepie nie było testerów, wzięłam więc ten cień zupełnie w ciemno, bo naczytałam się o nim samych ochów i achów, a w domu okazało się, że ma kolor wręcz identyczny co mój ukochany cień z Essence... Zobaczcie same:
Nie żeby mi się nie podobał, ale dwa cienie w identycznym kolorze to jednak o jeden za dużo. Trochę żałuję, że nie przemyślałam sprawy. :(
Zrobiłam też mały zapas maseczek i sięgnęłam po cieszące się nie małym powodzeniem na wizażu rybki Anti-Age z Rival de Loop. Wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć. :) Poza tym mojej kapryśnej ostatnio cerze, przyda się dawka porządnego nawilżenia i odżywienia. Zobaczymy jak się spiszą.
Pochwalicie się o co Wy powiększyłyście swoją kosmetyczną kolekcję?
Ja zabiorę się chyba jednak za ten angielski... Miłego popołudnia! :)
oj byłam raz i wczoraj drugi...opisałam już u siebie i teraz się zastanawiam, co jest niepotrzebne:)
OdpowiedzUsuńno no :D ja pochwale sie dzis wieczorem jak zaszalałam:D
OdpowiedzUsuńkredke widziałam już tyle razy,wygląda pieknie:)
OdpowiedzUsuńKupiłam tylko co niezbędne, ale dziś po pracy widzę się z kumpelą na kawie, a Rossmann tuż obok i boję się, że jednak zgrzeszę :P
OdpowiedzUsuńKurcze kusicie tą kredką, chyba jeszcze ją dokupię :)
OdpowiedzUsuńO taka kredka by mi się przydała! Jaka była cena po obniżce?
OdpowiedzUsuń15,59 jest cena na zdjęciu.
UsuńU mnie kredek bylo duzo, wzielam i ja i jest boska! Bardzo rozsadne zakupy:)
OdpowiedzUsuńah ten ross, skusił chyba wszystkie bloggerki :-)
OdpowiedzUsuńSzukałam tej kredki ale nie było w żadnym z odwiedzonych przeze mnie Rossmannów :(
OdpowiedzUsuńrossman chyba skusił każdą z nas :) super zakupy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Airy Fairy :)
OdpowiedzUsuńByłam raz, kupiłam kilka rzeczy.. jednak jest jeszcze parę, które mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj drugi raz zahaczyłam o Rossnanna:) Jak dobrze, że te promocje kończą się już jutro:)
OdpowiedzUsuńMaybelline i Essence wcale nie są takie same-wnioskuje pod swatchach. Głowa do góry :) ja przejrzałam wczoraj swoje Maczki i kurcze też co najmniej 2-3 bardzo zbliżone kolory
OdpowiedzUsuńSą. :(
UsuńMają metaliczny efekt i w zależności od tego jak pada światło ciut inaczej wyglądają, ale na oku są nie do odróżnienia właściwie. :(
Świetne zakupy! :) Ja także skorzystałam z tej promocji, oczywiście niedługo pojawi się post :) Jestem ciekawa tych 'rybek' :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie było tej kredki nigdzie :) Piękny odcień szminki
OdpowiedzUsuńaj, chodzi za mną ten color tattoo
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor szminki :)
OdpowiedzUsuńCień z Mybelline ma piękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńdlaczego dopiero dzis robisz taki post? :Dkupilabym ten cien!
OdpowiedzUsuńBo jeszcze wczoraj latałam za kredką. :)
Usuńfajne zakupy, chyba tylko mnie nie skusiły zakupy
OdpowiedzUsuńmaski Dermaglin są świetne :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję. :))
UsuńChyba nie ma takiej osoby,która by ROSSMANNA nie odwiedziła :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńja o dziwo rossmanna nie odwiedziłam ! ale to wina braku funduszy a nie zdrowego rozsądku :)
Mnie Rossman skusił aż za bardzo:)
OdpowiedzUsuńja weszłam do rossmanna tylko po żel pod prysznic i szampon do włosów a skończyło się na wielkich zakupach ;d
OdpowiedzUsuńchciałam kupić tą kredkę, ale ostatnia była wymacana ;/
OdpowiedzUsuńwłaśnie się dziś zastanawiałam nad airy fairy i ostatecznie wzięłam asia. nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo trochę ciemna, ale z drugiej strony airy fairy wydała mi się za jasna, a tu u Ciebie wyszła na zdjęciu jak mój wymarzony odcień. więc teraz mam dylemat czy lecieć do Rossmanna czy nie xD
OdpowiedzUsuńMnie w Rossmannie wydawała się ciut jaśniejsza ta Airy Fairy niż jest w rzeczywistości, ale mimo wszystko mi się podoba. :)
UsuńLubię te ampułki z RDL :)
OdpowiedzUsuńu mnie podczas tej akcji przybyło lakierów - ale wszystkie "większe" zakupy były przemyślane. zresztą, po trzech miesiącach kosmetycznej posuchy w końcu mogłam sobie troszkę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMam ten cień z essence i u mnie nie jest taki kremowy:(
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam maseczki z Ziaji ;-)
OdpowiedzUsuńStrasznie się wzbraniałam przed tymi promocjami...niestety poległam :) bo w końcu raz na jakiś czas zdarza się taka okazja :)
OdpowiedzUsuńRadi
ja skromnie :) 3 kosmetyki w sumie przytargałam, więc opanowałam pokusę i jestem z siebie dumna :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
W blogosferze huczy o promocji w Rossmannie. Ale czy choć przez chwilę zastanowiłyście się jaki wpływ wywiera taka promocja na facetów?
OdpowiedzUsuńJaki? :)
UsuńRybki Anti Age z Rossmanna są naprawdę dobre :)
OdpowiedzUsuńJa już na blogu też się chwaliłam ;D Rossmannowska promocja nie ominęła również mojego portfela xD
OdpowiedzUsuńcień z maybelline jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńTeż skusiłam się na kilka rzeczy. M.in. Color Tattoo z Maybelline, z tym, że ja wybrałam odcień permanent taupe. Takie małe pocieszenie przed sesją :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńStarsznie ciemno u Ciebie wychodzi Airy Fairy na ręce :D Uwielbiam szmineczki z rimmela. Airy Fairy jest genialna moim drugim faworytem jest 19 z seri Kate ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupki. MNY Tattoo 35 miałam zamiar kupić, ale nie było go, gdy ja byłam w moim jedynym Ross :(
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy Airy Fairy Ci przypasuje, ja ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńmoglabys zrobić post o trendach na lato?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nawet nie bardzo wiem co teraz jest modne...
Usuńcienie piękne kolory ;D
OdpowiedzUsuńAhhh....Rossmann :) Ta promocja to naprawde była ogromna okazja :)
OdpowiedzUsuńKredka z Maybelline w tym kolorze jest w moim mieście w czasie promocji wręcz jak święty Graal :) Mam białą i jestem zadowolona ale ten cielisty kolor to jest jednak TO. Używałam cielistej kredki z Catrice ale niestety się nie sprawdziła i oddalam.. Będę dalej polować, może się uda :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili gdybyś miała ochotę to zapraszam do siebie, wiem ze pewnie dostajesz mnóstwo takich linków ale będzie mi naprawdę bardzo milo :)
Pozdrawiam serdecznie, Kasia
www.thebeautydaybook.blogspot.com