Moja ostatnia wizyta w aptece zakończyła się dla mnie przegraną silnej woli i jak w tytule- nieplanowanym wydaniem pieniędzy. Choć zamierzałam wrócić do domu tylko z tabletkami przeciwbólowymi (słowo harcerza!), to wyszło jak wyszło i ostatecznie skusiłam się jeszcze na dwa apteczne specyfiki...
Ujędrniające mleczko do ciała z elastyną i masłem pomarańczowym Perfecta SPA- to, że jest ujędrniające zauważyłam właściwie dopiero w domu. Za butelkę (z pompką, uwielbiam!) o pojemności 400 ml, zapłaciłam 14,50 zł. Myślę, że możecie też dostać je w drogeriach, raczej nie jest to produkt typowo apteczny.
Mleczko przeznaczone jest do skóry suchej i normalnej i już po pierwszych użyciach mogę powiedzieć, że rzeczywiście dobrze nawilża. Do tego błyskawicznie się wchłania i ładnie pachnie. Nie jest to żaden intensywny, oryginalny zapach, nie utrzymuje się też na skórze zbyt długo, ale na pewno jest przyjemny. W każdym razie pierwsze wrażenia odnośnie tego mleczka mam jak najbardziej pozytywne, zdam Wam za jakiś czas dokładniejszą relację.
Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i herbatą Floslek- chyba wszystkim już dobrze znany. Kupiłam go jakiś czas temu, ale oddałam mamie, dlatego zaopatrzyłam się w kolejne opakowanie. Trzymam go w lodówce, używam rano i wieczorem i uwielbiam jego działanie. Cudownie nawilża okolice oczu, łagodzi podrażnienia i daje uczucie ukojenia zmęczonych oczu. Nie wiem jak mogłam wcześniej bez niego funkcjonować! Naprawdę genialny produkt, na pewno napiszę jeszcze na jego temat coś więcej. Mam ochotę wypróbować także inne wersje.
Od wczoraj jestem też posiadaczką pędzelka do różu Eco tools, który udało mi się nabyć w ramach promocji w Rossmannie za niecałe 15 zł, ale o nim może następnym razem. :)
Na zakończenie przedstawiam Wam swoją alternatywę na najbliższą godzinę- ulubiony serial w towarzystwie ulubionych truskawek. :) Oczywiście na balkonie!
Miłego dnia!
Smacznego ;) PErfecta to fajna firma ;)
OdpowiedzUsuńkusi mnie to mleczko do ciała:) a ten żel ze świetlikiem też by mi się bardzo przydał( ze względu na moje cienie pod oczami), muszę go dopisać do listy zakupów kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie kupić ten żel z FlosLeku :) naczytałam się o nim sporo dobrego i mam nadzieję, że pomoże mi w walce z cieniami pod oczami ;)
OdpowiedzUsuńtruskawkiiiii :)
OdpowiedzUsuńMusze sobie sprawic żel floslek'a :)
OdpowiedzUsuńPyszne truskawki :) Też tak mam, że idąc po coś wracam z czymś innym :))
OdpowiedzUsuńa zdradz jaki serial? :)
OdpowiedzUsuńGossip Girl.
UsuńMniaaam truskawki! ;)
OdpowiedzUsuńbalsam z pompką to genialny wynalazek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Flos Lek :)
OdpowiedzUsuńDawaj te truskawki! :D :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ten balsamik mnie zaciekawił ;) opakowania z pompką są najlepsze na świecie!
OdpowiedzUsuńJak ja kocham truskawki ;)
OdpowiedzUsuńTruskawki!!!! mniam :D A ten żel zamierzam kupić w niedługim czasie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy to mleczko faktycznie coś ujędrnia?
OdpowiedzUsuńWątpię. Nie wierzę w takie cudotwórcze działanie tego typu produktów.
UsuńTRUSKAWKI:)Mniam.
OdpowiedzUsuńŻel do powiek mnie kusi;) Też dorwałam ten pędzel do różu, jest genialny! Kupiłam też pędzelki do podkładu i cieni, są cudowne;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam na nie ochotę, ale rozsądek zwyciężył. :D
Usuńajjjjjjjjjjj truskawkiiiiiiiiiii <3
OdpowiedzUsuńNie używałam niczego z tych kosmetyków. A truskawkii kooocham. I też na balkonie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam pędzel do różu EcoTools :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś żel ze świetlikiem z Flos-leku i pamiętam, że go uwielbiałam:-)
OdpowiedzUsuńtruskaweczki mniam
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie że odczuwałaś niechęć do łóżka:D:D:D mnie nie ciągnie do zakupów w aptece, hahah;D
OdpowiedzUsuńTe truskawki to cudeńka, wzięłabym Ci je!! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam Cię na moje pierwsze rozdanie:http://make-me-smile-today.blogspot.com/2012/06/moje-pierwsze-rozdanie-zapraszam.html
Pozdrawiam kochana :*
No ale wiesz zawsze nie masz szpetnej blizny na twarzy.
UsuńKocham pastelowe róże i zdjęcia pastelowe robione efektami z lat 60-tych i takie starocie :) Twój blog jednak bardziej mi się podoba, panuje tu taki ład i porządek do tego kolorki! <3
:)
UsuńMrrr, truskawy <3
OdpowiedzUsuńMmmm truskawki <3
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego pierwszego produktu :D
Choż w sumie krem na powieki też mnie interesuje.
Ten żel pod oczy jest świetny :)
OdpowiedzUsuńtruskawki! mniami ! :)
OdpowiedzUsuńchciałabym w końcu mieć kasę żeby móc coś nieplanowanego kupić ;d
Truskawki - pycha! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy
http://magdaikosmetyki.blogspot.com/
Skąd ja to znam.. Ostatnio weszłam na chwilę do Rossmana,a wyszłam z całą reklamówką :)
OdpowiedzUsuńale zapachy:))))
OdpowiedzUsuńtez tak mam :D
OdpowiedzUsuńdziekuje:)
OdpowiedzUsuńThese look and sound so perfect,natural and healthy.Love your blog so cute and girly.
OdpowiedzUsuńFollowing,hope your having a wonderful day x
truskawki <3
OdpowiedzUsuńmmm uwielbiam truskawki ;)
OdpowiedzUsuń