***
O tym, że lubię kosmetyki Ziaja z serii Kozie Mleko wie już chyba każdy. Pisałam o nich przecież niejednokrotnie. Moim absolutnym ulubieńcem jest krem do twarzy (1 nawilżanie), którego recenzję możecie przeczytać TUTAJ. Miano kosmetyku godnego polecenia zyskał też skoncentrowany krem do rąk, świetnie sprawdzający się szczególnie podczas zimowych miesięcy (KLIK). Dzisiaj chciałam opowiedzieć Wam kilka słów o kolejnych dwóch produktach z tej serii.
Krem do twarzy (2 odżywianie, wygładzanie) Kozie Mleko
Przeznaczony jest podobnie jak krem 1 nawilżanie do cery suchej. Z tym, że ten w przeciwieństwie do poprzednika zalecany jest do stosowania na noc. Wszystko za sprawą gęstej, bardzo treściwej konsystencji.
PLUSY:
- bardzo dobrze nawilża, odżywia, łagodzi podrażnienia
- pozostawia twarz wygładzoną i miłą w dotyku
- pachnie bajecznie
- zawiera prowitaminę B5 (D-pantenol), witaminę A i E
- zawiera prowitaminę B5 (D-pantenol), witaminę A i E
- nie uczula, nie zapycha
- przystępna cena (ok. 6 zł [50ml])
- wydajność
MINUSY:
- pozostawia tłusty film, na pewno nie nadaje się pod makijaż- dość tępo się rozprowadza i niezbyt szybko wchłania
Mnie osobiście to jednak zupełnie nie przeszkadza, uwielbiam wieczorem, po demakijażu nałożyć sobie na twarz tłusty, treściwy krem, rano buzia wygląda ślicznie i jest bardzo dobrze nawilżona.
Aktualnie zużywam już drugie opakowanie, na pewno będę do niego wracać, uwielbiam ten kremik. Polecam wszystkim!
Krem pod oczy mleczny kompres Kozie Mleko
Kupowałam go namiętnie zanim odkryłam żele pod oczy firmy Floslek. Odpowiadało mi jego nawilżanie, ale muszę przyznać, że w porównaniu do następcy ten krem pod tym względem wypada słabiej. :(
PLUSY:
- podobnie jak w przypadku całej serii- zapach- wygodne opakowanie z dozownikiem, który ułatwia aplikację i pozwala zużyć produkt do samego końca
- lekka konsystencja, krem szybko się wchłania
- nie podrażnia okolic oczu
- nadaje się pod makijaż
- wydajność
- cena (znowu ok. 6 zł [15ml])
MINUSY:
- nawilżenie może być niewystarczająceNie wiem jak ma się sprawa z wygładzaniem zmarszczek, ale podejrzewam, że w tej kwestii również nie można oczekiwać cudów. Ale za taką cenę nie powinno się ich też wymagać.
Dziewczyny, które nie potrzebują jakiegoś super nawilżenia okolic oczu na pewno będą z tego kremiku zadowolone. Natomiast posiadaczki bardzo suchej skóry na powiekach powinny sięgnąć po jakiś inny produkt.
Rzućcie jeszcze okiem na obietnice producenta:
***
Miałam jeszcze w planach pokazać Wam dziś jeden bubel kosmetyczny w postaci lakieru do paznokci, ale zrobiło się trochę późno i teraz już niestety nie zdążę, muszę uciekać. Ale nic straconego, wspomnę Wam o nim na pewno przy następnej okazji.
Tymczasem ściskam Was mocno, trzymajcie się ciepło mimo braku słońca! :)
Zobacz także:
muszę kupić kosmetyki z tej serii :) balsam i masełko podobno też jest świetne :) pozdrawiam Kasiu! :*
OdpowiedzUsuńmnie tez krem pod oczy uczulił. Po prostu poparzył okolice oczu, oddałam go mamie i u niej było to samo. W ogóle nie lubię pielęgnacji twarzy z ziaji. Jedyne co przełknę to maseczki.
OdpowiedzUsuńOjej, współczuję. :(
UsuńMnie nigdy się nic takiego z Ziają nie przytrafiło, odpukać.
ja uwielbiam krem do rak z tej serii, zawsze na koncu ucinam glowe kozce, zeby wydobyc resztki do samego konca :D
OdpowiedzUsuńa ja koziego mleka nie znam.. jeszcze nic z tej serii nie miałam. Wcinaj Kochana dużo warzyw i owoców i się nie zamartwiaj - to też szkodzi Twoim włosom.
OdpowiedzUsuńWiem, że szkodzi, ale żeby to jeszcze było takie proste. :(
Usuńnie lubi tej serii kosmetyków. :P
OdpowiedzUsuńnie lubię*
UsuńGeneralnie jakoś nie przepadam za Ziają, ale teraz używam serii Ziaja Ulga i jestem nawet mile zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Ziaji, mam dwa kremy do twarzy (kakaowy i oliwkowy) i bardzo je lubię :))
OdpowiedzUsuńDopiero przekonuję się do kosmetyków Ziaji, pewnie niebawem wypróbuję te kremy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mogłabyś wysłać mi swój adres na e-mail?? ;) chciałabym wysłać Ci kartkę :) jeśli oczywiście chcesz
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię tę serię :)
OdpowiedzUsuńJa tez ziajowe bardzo lubie ;) buziaki, zapraszam w wolnej chwili na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kozie Mleko do ciała :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa tej serii - ze względu na występujące tam słowo - zmarszczki, nie mam prawa tego tknąć 0o :P
Kremy z Ziaji są nawet dobre , ja wole te kokosowe ;)
OdpowiedzUsuńKokosową serię też bardzo lubię. :)
Usuńchyba sie kiedyś skuszę na ten krem, bo lubie Ziaje, ale mam narazie dość duże zapasy kremów ;)
OdpowiedzUsuńa co do twojego komentarza na moim blogu, to moj blog był przed zmianą różowo - fioletowy, ale nie posiadał żadnego nagłówka oprócz zwykłego napisu.
i bardzo się cieszę, że podoba ci sie nowy nagłowek, bo już myślałam, że nie uda mi się go zrobić ;)
uwielbiam tę sęrię =)
OdpowiedzUsuńnie przejmuj się włosami, tylko leć to apteki i kup sobie następujące kosmetyki i tabletki :
OdpowiedzUsuńtabletki - Biotebal 5 (kuracja miesięczna to jakieś 27zl)
kosmetyki : ampułki seboradin (kuracja 2tyg - okolo 28zl) i seboradin lotion, uwierz ze to pomaga ;-) więcej znajdziesz na moim blogu, pozdrawiam!
a co do koziego mleczka to mam balsam do ciała, taki duży a kosztuje jakieś 10 zl ;-)
a no i seboradin lotion kosztuje 16zl, zapraszam do apteki GEMINI, tam jest dość tanio!
OdpowiedzUsuńPóki co zamówiłam sobie w aptece szampon i kapsułki Fitoval, które polecała Idalia. Nie chcę na razie nic wcierać, bo przyznam szczerze, że się zraziłam po tym ampułkach Radical... Dlatego po Seboradin sięgnę w ostateczności, jak to co wyżej + olejek Sesa nie pomogą. Ale dziękuję za rady! :)
UsuńLubię tą firmę ale one mają to do siebie, że powoli sie wchłaniają krem z oliwką jest taki sam ;D
OdpowiedzUsuńKrem 1 nawilżanie wchłania się np błyskawicznie, wszystko zależy od tego czy formuła jest lekka czy tłusta. :)
Usuńwiem, że ta seria często uczula ..., właśnie dostałam w spadku żel pod prysznic (czy jak to się tam zwie) z tej serii, bo strasznie uczulił moją koleżankę ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam ziaje :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Zapraszam na nowa notke :)
lubię ziaję:D
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy czeka w kolejce :) Mam nadzieję, że będzie nawilżał jak należy :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam nic z tej serii, ale chętnie wypróbuję mydło pod prysznic, krem do rąk i te kremy do twarzy :D
OdpowiedzUsuńMnie po kremach do twarzy wypryszczyło okropnie. Za to gorąco polecam kremiki z serii ziaja med :) Trochę droższe, ale super są!
OdpowiedzUsuńZ serii kozie mleko uwielbiam mleczko ;)
Wiesz, że ja jeszcze nic nie miałam z serii Kozie Mleko?;) Muszę w końcu coś wypróbować;)
OdpowiedzUsuńu mnie nie sprawdzają się żadne kremy do twarz z ziaji
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie kremem, bo wielki plus za nie zapychanie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej serii, ale kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie skuszę się na te produkty, może z upływem lat zmienię zdanie :)
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiałam się czy skusić się na Kozie Mleczko Ziaji, miałam kiedys krem do rąk z którego byłam zadowolona. Chyba mnie skusiłaś :)
OdpowiedzUsuńlubię i używam :)
OdpowiedzUsuńKozie Mleko jest fajne ale jak dla mnie w żelu pod prysznic i balsamie do ciała:)
OdpowiedzUsuńnie testowałam jeszcze ale może wypróbuję kremu pod oczy jak mój się skończy :)
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za zapachem kosmetyków z serii kozie mleko :/
OdpowiedzUsuńTez należę do fanów koziego mleka:D ale tylko w wersji kremowej, tego do picia zdecydowanie nie lubię:D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam kozie mleko jako krem do rak, takiej gladkosci nigdy po zadnym kremie nie mialam jak po kozim mleku !
OdpowiedzUsuńmiałam z tej serii krem do rąk i pachniał pięknie :)
OdpowiedzUsuńlubię gęste i tłuste kremiki więc może się skuszę bo ochoty mi narobiłaś na te kremy :)
Dwójka jest idealna wręcz na noc, treściwa i tłustawa, ale buzia jest gładka jak pupa niemowlaka rano, skóra jest miękka i sprężysta. Mój nowy hit szufladkowy razem z kremem 1.
OdpowiedzUsuń