21 sty 2012

Pierwsze wrażenia po pierwszym olejowaniu.

Kiedy wczoraj listonosz przyniósł mi niewielką paczkę niemal podskoczyłam z radości- OLEJE! Jako, że moja niecierpliwość nie zna granic, oczywiście musiałam je od razu wypróbować. Zostawiłam więc w połowie nietknięty makaron, zagotowałam wodę i wsadziłam magiczną buteleczkę Vatiki do kubka, aby olej zmienił konsystencję. Kilka minut i gotowe.

Schody zaczęły się później. Szczerze powiedziawszy nie wiedziałam jak się za to olejowanie zabrać, mimo że tak wiele o nim wcześniej czytałam. Ale przecież praktyka czyni mistrza! Odkręciłam więc butelkę i wyjęłam takie plastikowe coś- zabijcie mnie, ale naprawdę nie wiem jak to nazwać, brakuje mi słowa (swoją drogą nie pomyślałam, żeby przebić to gwoździem! Wtedy aplikacja byłaby o wiele łatwiejsza i wygodniejsza i mniej oleju by się marnowało). Potem pozostało już tylko zdecydować czy olej nałożyć na mokre, czy na suche włosy. Zdania w internecie były podzielone i miałam cholerny mętlik w głowie. Myślę sobie- żeby nałożyć olej na mokre, musiałabym je najpierw zmoczyć... I po raz kolejny moje niedoczekanie i niecierpliwość zwyciężyły. Nakładam na suche, raz kozie śmierć! Gdzieś też przeczytałam, że wystarczy łyżka stołowa oleju na całą głowę. Ja nałożyłam go zdecydowanie więcej, a mimo to ciągle miałam wrażenie, że jeszcze za mało. Hmm, ale mniejsza o to. W każdym razie takim o to sposobem siedziałam z cudownie pachnącym (ciastka kokosowe, dosłownie!) olejkiem na włosach przez ponad 5 godzin.

Zdaję sobie sprawę, że efekt byłby lepszy, gdybym zostawiła olej na całą noc, ale czekać na efekty aż do rana? To nie dla mnie. Na pewno nie przy pierwszym użyciu, kiedy jestem tak strasznie ciekawa rezultatów.
Wieczorem zmyłam więc olej szamponem Babydream, tak jak mi radziłyście. Ale miałam na głowie tak straszne siano, że musiałam jeszcze zastosować odżywkę. Bez niej chyba bym włosów nie rozczesała. I stąd moje pytanie- czy tak musi być? Czy u Was też tak to wygląda?
Byłbym zapomniała! Kochane, koniecznie musicie mnie pochwalić, bo ja sama jestem z siebie dumna! Po raz pierwszy od ponad pół roku nie wysuszyłam włosów suszarką, tylko pozwoliłam im naturalnie wyschnąć! Walczę z uzależnieniami! :)

 Wrażenia po wyschnięciu? Włoski są odżywione, mam wrażenie, że takie mocniejsze. I faktycznie się błyszczą, a przy tym fantastycznie pachną. Ale powiem szczerze, że chyba spodziewałam się lepszych rezultatów. Miękkości, sypkości, większego blasku. Wydaje mi się też, że jednak trochę źle spłukałam ten olej, bo włosy przy skórze głowy są trochę przetłuszczone i obciążone.
Ale przecież nie od razu Kraków zbudowano. Moja przygoda z olejowaniem dopiero się zaczyna. Tym razem spróbuję nałożyć olej na całą noc, później na mokre włosy i będę szukać najlepszej dla siebie opcji. Naprawdę pokładam w tym kosmetyku dużą nadzieję i wierzę, że rzeczywiście pomoże mi poprawić kondycję i wygląd moich włosów.

No cóż, a Wy trzymajcie za mnie kciuki! :)

42 komentarze:

  1. u mnie jak umyję babydream bez odżywki włosy są mięciutkie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie siano i jedna wielka szopa... :(

      Usuń
    2. a długo używasz tego szamponu? Może akurat u Ciebie się nie sprawdzi.

      Usuń
    3. Pierwszy raz go dopiero dzisiaj użyłam.

      Usuń
  2. Ja po olejowaniu standardowo nakładam odżywkę. Czasami nawet maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja już dwa razy olejowałam i coz,nie jestem tym zachwycona jak w mojej glowie sobie to wyobrazalam. bez odzywki ani rusz po splukaniu,a wlosy i tak sa bardziej suche. nie wiem jak to bedzie dalej ale poki co bez rewelacji. wlosy leca mi jak dawniej,tylko,ze moze sa ciut bardziej blyszczace. poza tym na noc tez nie zostawiam,a rzadko mam dzien zeby z tym posiedziec wiec raz wtyg dopiero tego uzywam i tez na suche wlosy i tez coraz wiecej naladajac bo ciagle mi sie wydaje,ze malo :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja po olejowaniu zawsze nakładam odżywkę, bo inaczej nie wsadziłabym szczotki. Nie ma się czego bać, mam przetłuszczające się włosy, a olej+odżywka mi ich kompletnie nie obciążają i nie przyspieszają przetłuszczania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jednak nie tylko u mnie szampon pozostawia efekt siana. Całe szczęście!

      Usuń
  5. Póki co nie eksperymentowałam z olejowaniem- może i ja, zachęcona Twoimi doświadczeniami, zacznę... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Musze sobie kupic ten olejek, bo wszyscy pisza, ze jest swietny a mnie sie juz znudzilo olejowanie oliwka Hipp, olejkiem rycynowym i oliwa z oliwek, moje wlosy potrzebuja czegos lepszego i ladniej pachnacego ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do Sonnaille i komentującej Mademoiselle: Dziewczyny! CIERPLIWOŚCI :) Ja olejuję włosy od pół roku a dopiero od niedawna mogę mówić o rezultatach. To nie doraźna pielęgnacja, a KURACJA, która moim zdaniem musi potrwać :) Bądźcie spokojne i systematyczne.

    Oleje zmywam zwykłymi szamponami z silikonami - moje włosy najwyraźniej je lubią. Po szamponie bez SLS mam na głowie nierozczesywalny kołtun. I też zawsze, mimo wszystko, kładę jeszcze odżywkę lub maskę do spłukiwania. Wszystko zależy od rodzaju włosa. Ja mam porowate, plączące się, zniszczone wieloletnim prostowaniem i suszeniem (odstawiłam te dwa sprzęty kiedy zaczęłam olejowanie, opłacało się to przetrwać!) - bez silikonów w kosmetykach nie daję rady :)

    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też są przeokropnie zniszczone. Codzienne suszenie i prostowanie zrobiło swoje. I chyba też nie do końca mi służą kosmetyki bez silikonów, ale póki co muszę takich używać, bo nie mam jeszcze wprawy w zmywaniu olejów. Z czasem pewnie będę sięgać po obojętnie jaki szampon. Dziękuję za komentarz Viollet. :*

      Usuń
  8. Też chcę zacząć, ale najpierw sięgnę po te olejki z Rossmana;]

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie, ja też mniej więcej olejuję od sierpnia i dopiero teraz widzę jakąś różnicę, olej to nie odżywka z silikonami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie zobaczysz wspaniałych efektów po pierwszym razie, trzeba trochę czasu, ale warto czekać. U mnie olej kokosowy nie powoduje siana na głowie, ale nie zmywałam go szamponem Babydream, tylko Yves Rocher lub Radicalem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Od tego olejku zaczęłam przygodę z olejowaniem i bardzo go polubiłam :) Mam nadzieję, że przyjmiesz ode mnie kilka rad : - tego korka nie musiałaś wyciągać, wystarczyło powiększyć dziurkę, wtedy wyleje Ci się o wiele mniej oleju. Olej lepiej zostawić na noc, bo wtedy ma szansę się wchłonąć w jakiejś czasie - po kilku h takiej szansy nie ma i dlatego też może być trudniej go zmyć i może obciążać. Aha, i szamponem BD może być ciężko zmyć oleje, może spróbuj póki co innego szamponu? Nałożenie odżywki/maski jest obowiązkowe, nawet po olejowaniu, bo będziesz miała zbyt suche włosy. No i oczywiście - efektów nie uzyskasz od razu, trzeba cierpliwości i systematycznego stosowania :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że nie musiałam wyciągać. Dopiero po czasie zauważyłam ten otworek, następnym razem zrobię tak jak poradziłaś. :)
      Skoro nie Babydream, to jaki?

      Usuń
  12. Mnie Vatika nie za bardzo przypadłą do gustu, lepiej sprawuje się u mnie Amla :) Teraz kupiłam w Rossmannie olejek Alterra z papają-zobaczymy jak się spisze ;)
    Nie jest powiedziane że trzymanie całą noc oleju jest najlepsze. Moje włosy zdecydowanie wolą kiedy nakładam olej na 2-3 godziny a potem zmywam go nieagresywnym szamponem. Olej na całą noc u mnie się nie sprawdził :)

    Każdy ma inne włosy i trzeba znaleźć odpowiedni dla nich system olejowania i odpowiedni olej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę poznać się bliżej z tym produktem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje początki były takie same ;) I na tych początkach poprzestałam, bo się zniechęciłam. Dlatego podziwiam Ciebie za wytrwałość. Może dzisiaj też nałożę olej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie można się zniechęcać! Słomiany zapał zdecydowanie nie jest dobrym sprzymierzeńcem. :)

      Usuń
  15. też staram sie zadbac o wlosy :D mogly by sie bardziej blyszczec :) a ogólnie, to swietny blog! :D wpadnij do mnie :* obserwuj, jesli Ci sie blog podoba (:

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja suszarki już w ręku chyba nie miałam z 4 lata i moje włosy są w lepszej kondycji. Pozdrawiam i trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oczywiście, każdemu służy co innego, niektóre włosy wręcz ''piją'' oleje i wtedy warto zostawiać je na całą noc, a niektóre mogą tego nie potrzebować - np. nie tak zniszczone i suche włosy.
    Sonnaile, pytasz o szampon - ja jako tako BD Ci nie odradzam, można nim zmywać oleje, tylko trzeba wprawy, bo jest to bardzo delikatny szampon. Na pewno unikaj szamponów z silikonami do zmywania olei, moim zdaniem jest to bez sensu. Niektórzy mówią też, żeby unikać do tego szamponów z SlES. Ja się do tego nie stosuję, bo SLES mi nie szkodzi. Polecam ci szampon z Bingo Spa, jajeczny, o którym pisałam u siebie w notce o szamponach. Ma bardzo przyjemny skład bez silikonów i dobrze zmywa oleje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja oleje zmywam szamponem Barwa (kosztuje około 3,50 zł), olejów używam od miesiąca może dwóch i jak na razie nie ma dużych zmian (rzadko zostawiam na noc bo nie mam czasu myć rano włosów)ale widze małą poprawe w wyglądzie włosów i tez używam odzywki:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja zmywam oleje szamponem bez silikonów (czy jest sls czy go nie ma, to dla mnie bez znaczenia), próbowałam i Baby Dream, i Alterrę, i szampon pokrzywowy z Joanny - wszystkie domywały oleje, ale ponieważ są to szmapony bez silikonów, zostawiały na głowie siano, ale odżywka załatwiała sprawę :) tak jak piszą dziewczyny, odżywka i olej nie obciążają włosów :)

    ja zaczęłam widzieć rezultaty po kilku olejowaniach, ale moje włosy generalnie są zdrowe i błyszczące; Ty masz, jak mówisz, zniszczone włosy, więc prawdopodobnie na wyniki będziesz musiała poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. O, ja też dopiero zaczęłam. Używam Sesy i na moich włosach lepszy efekt daje nałożona na mokre i zostawiona na noc. Rano zmywam szamponem Babydream ale póki nie nałożę odżywki mam na głowie nieprzepuszczalny skrzypiący hełm :) Odżywka załatwia sprawę. Mam wrażenie, że włosy są nieco suche ale poczekam na efekty... No i moim zdaniem olejek jest dość mało wydajny, bo zalecana ilość wydaje mi się dużo za mała. Powodzenia! Z chęcią przeczytam za jakiś czas o efektach u Ciebie :)

    Ala
    http://aleetzya.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno napiszę o dalszych wrażeniach. Dziękuję!

      Usuń
  21. ja ostatnio odkryłam, że najlepsze efekty mam jak zastawię olej na noc, rano przed myciem nałożę odżywkę na 2-3 min, samą wodą ją spłukuję i myję włosy lekkim szamponem bez SLS, polecam spróbować bo różnica może okazać się na prawdę duża:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja to nie wiem, bo dopiero chciałam zacząć ta zabawę ale pojawiają się coraz częściej opinie, że to praktycznie nic nie daje, więc już sama nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  23. trzymam kciuki, aby było lepiej, bo też się czaję na Vatikę ;) dalsze wrażenia mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja dopiero się przymierzam, chłonę wszystkie olejowe posty jak gąbka ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Życzę wytrwałości, warto się pomęczyć bo efekty faktycznie są widoczne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mi włosy po olejowaniu bardzo ladnie się układaja

    OdpowiedzUsuń
  27. ja olej zmywam odżywką z isany z olejem z babassu. i potem nakładam jeszcze odżywkę lub maskę, choć nie zawsze. włosy są mięciutkie w dotyku i lekkie. :)
    życzę cierpliwości do olejowania i mam nadzieję, że to polubisz. powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Po pierwszym stosowaniu na pewno nie bedzie takich efektów jak oczekujesz, ale w końcu takie będą. Pewnie źle wypłukałaś olej. najlepiej 3-krotnie. A odżywkę, jeśli już to na same końce włosów.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja po moim pierwszym olejowaniu miałam tak straszliwie poplątane włosy, że myślałam, że nigdy ich nie rozczeszę. Nawet odżywka niewiele pomogła.

    OdpowiedzUsuń
  30. Też mam ten olej i używam od dawna, efektów na razie brak. Bez odżywki, włosy jak opisałaś... Szopa! Do zmywania koniecznie szampon z SLS.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie popieram zdania ,że przy używaniu olejów szampon z SLES czy SLS jest konieczny. Kiedy zaczynałam olejowanie, jednym z najbardziej nurtujących mnie kwestii było dokładne zmycie go. Na próbę wypróbowałam Altterę która sprawdziła się świetnie,a przecież nie zawiera tych składników. Do samego olejowania trzeba mieć cierpliwość,efekty przychodzą po dłuższym czasie u mnie po. kilku miesiącach. Odżywkę stosowałam nie po każdym myciu z olejowaniem z czystego lenistwa ;p .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Później i ja nauczyłam się zmywać ten olejek BabyDream, więc z jednej strony masz rację, ale z drugiej dowiedziałam się później od dermatologa, że przez te olejki i używanie szamponów bez SLSów nabawiłam się ŁZS, także jak widać olejowanie nie jest dla każdego... :(

      Usuń

Z góry dziękuję za każdy komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...