Dzisiaj krótko o kosmetyku typu "dwa w jednym", mianowicie brązującym różu essence z serii sun club. Jako, że jestem bladziochem posiadam wersję jaśniejszą dla blondynek #01 good morning sunshine.
Przyznam szczerze, że nie mam zbyt dużego doświadczenia z tego typu kosmetykami i jeszcze do niedawna w ogóle po nie nie sięgałam. Ale z tym duo naprawdę się polubiłam!
Produkt zamknięty jest w prostym, wygodnym, dziesięcio-gramowym opakowaniu.
Część ciemniejsza jest zupełnie matowa, róż natomiast posiada bardziej perłowe wykończenie. Ja zazwyczaj korzystam tylko z bronzera, bo jednak nie do końca przepadam za drobinkami. Ale podejrzewam, że ciekawy efekt możemy uzyskać także mieszając oba kolory. Wszystko zależy od tego co kto lubi.
Teraz trochę o działaniu. Kosmetyk jest dobrze napigmentowany, łatwo się rozprowadza, nie zostawia plam ani smug, daje naprawdę naturalny efekt. W dodatku przyzwoicie się utrzymuje. Bronzer jest naprawdę idealny do jasnej cery, bo nie jest ani zbyt pomarańczowy ani ceglasty. Duży plus za to, że efekt można stopniować w zależności od tego jak bardzo chcemy wykonturować twarz czy podkreślić kości policzkowe. No i zapach! Przepiękny- trochę czekoladowy, trochę kokosowy. Jeżeli chodzi o wydajność, to również zasługuje na piątkę z plusem. Mam go od czerwca, a końca nadal nie widać.
Właściwie to nie tylko dwa, ale właściwie trzy w jednym: róż, bronzer i rozświetlacz. Zaoszczędzamy nie tylko pieniądze, ale także czas i miejsce- w kosmetyczce, w szufladzie i w walizce podczas letnich wyjazdów.
Czy kupię ten produkt ponownie? Chętnie, bo naprawdę się u mnie sprawdził. W dodatku jest niedrogi (niecałe 12 zł/ 10 g). Ale czytałam gdzieś, że w tym roku ma być wycofany z produkcji. A może już został? Wiecie coś na ten temat? Będę wdzięczna za informację.
A Wy znacie to duo? Lubicie? A może macie inne KWC w tej kategorii? Koniecznie dajcie znać na dole. :)
PS. Uwaga! To już ostatnie dni na wzięcie udziału w konkursie. Wszystkie informacje znajdziecie klikając na banner u góry po prawej stronie. Zachęcam do wzięcia udziału!
Całkiem ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńkolor różu - bardzo ładny. :)
OdpowiedzUsuńja nie znam tego dua :)
OdpowiedzUsuńUch, ale się rozpisałam w tych pytaniach. ;) A tego duo nie znam.
OdpowiedzUsuńładne :)
OdpowiedzUsuńFajny;)
OdpowiedzUsuńmiałam go na wakacjach naprawdę fajny produkt ,sprawdził się u mnie :) ale się skończył
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do kupna ;>
OdpowiedzUsuńa wersja dla szatynek :P
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, nie rozumiem dlaczego często wycofuje się takie fajne kosmetyki ;/
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy ja też nie... :(
Usuńja brunetka ;)
OdpowiedzUsuńWersja dla brunetek, ciemniejsza też jest dostępna!
Usuńladny odcień różu
OdpowiedzUsuńfajnie
OdpowiedzUsuńmoze kiedys w koncu wyladuje u mnie w koszyku:))
OdpowiedzUsuńKokosowy zapach- to mnie przekonało :D
OdpowiedzUsuńOstatnio przeczesując moje zbiory kosmetyczne, natknęłam się na niego i... ponownie go odkryłam :) uwielbiam nim konturować twarz :)
OdpowiedzUsuńkilka dni temu, będąc w Naturze nie widziałam go w szafie Essence i trochę mnie to zmartwiło ;/
Czyli prawdopodobnie jednak go wycofali...
Usuńmm kokosowy zapach , musi być cudowny ; D
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do sb ; ))
jakiś czas temu mu się przyglądałam czy nie kupić..., ale w sumie stwierdziłam, że nie używam bronzera i nie kupię. Ale w sumie trochę żałuję :)
OdpowiedzUsuńOba kolorki mi sie podobaja :) ciekawe jak wyglądaja połączone razem :)
OdpowiedzUsuńFajne odcienie :)
OdpowiedzUsuń