7 cze 2013

Sesja :(


Od kilku dni całodniowo i (prawie) całonocnie pochłania mnie stos kserówek z surowcami farmakopealnymi i słynna Broda, która prześladuje mnie po nocach.
Egzamin z botaniki lada moment, a ja cały czas jestem jeszcze daleko w lesie. Czarno to wszystko widzę! :(
Kawy pić mi nie wolno, więc żeby wytrwać ratuję się słodkościami. :(

Trzymajcie kciuki, oby wszystko poszło zgodnie z planem!

Są tu jakieś studentki? Jak tam Wasza sesja? Ile macie egzaminów? Chwalić się i żalić! 

55 komentarzy:

  1. niedługo juz będziesz po :)
    powodzenia:)
    całe szczęście studia juz za mną..

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, że łatwo pisać, ale dasz radę! :* Ja już jestem po studiach i powiem Ci, że wiele bym dała, aby do tych lat wrócić :) Najpiękniejszy okres w moim życiu ever! Ale to się docenia dopiero jak się przestaje być studentem ;)

    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie wprawdzie do egzaminów jeszcze trochę, ale oba są z całego roku, z przedmiotów, które miały duużo godzin i jeszcze więcej materiału, w tym ustna anatomia u profesora, który uwielbia wysyłać ludzi na poprawki lub rok niżej...
    Damy radę - musimy! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachciało się być lekarzem, co? :D :*
      Będzie dobrze. :) Trzymam kciuki!!!

      Usuń
  4. mnie jakoś sesja tak nie pochłania, chyba mój kierunek nie jest zbyt wymagający albo jestem geniuszĘ :D:D:D (raczej ta pierwsza opcja:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zaliczyłam już 2, jeszcze 4 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem Cię doskonale. Sama umieram już nad książkami. Na szczęście botanika już daawno za mną, bo wyjątkowo nie lubiłam tego przedmiotu. Na pewno dasz radę:) I dodam że z mojej perspektywy sesja na 1. roku była najłatwiejsza:) ale pewnie w różnych miastach różnie to wygląda. Tak czy inaczej trzeba myśleć pozytywnie i dać z siebie wszystko:)
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy mówią, że 1 rok to taka rozgrzewka :(
      Ale jestem dobrej myśli!

      Dzięki wielkie za wsparcie! :) :*

      Usuń
  7. powodzenia, trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki na 100% dasz rade ;)
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ile masz egzaminów?

    OdpowiedzUsuń
  10. A wiesz mi czasem brakuje studiów i sesji... nauki było czasem dużo ale to był zarazem okres w którym życie towarzyskie na moim roku rozkwitało :)
    Powodzenia życzę i bezpoprawkowego września ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powodzenia! :)
    A tak z innej beczki. Pisałaś kiedyś, że chcesz spróbować w tym roku dostać się na medycynę. Dalej masz takie plany?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miec mam, ale raczej nic z nich nie wyjdzie.
      Poza tym na farmie mi się podoba, nie mam już aż takiego parcia na zmianę kierunku. :)

      Usuń
  12. 4 zaliczenia za mną, 3 egzaminy i zaliczenie przede mną. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Będzie dobrze! Przede mną dwa koła w weekend i 5 egzaminów ogólnie. Ciężko trochę, bo zazwyczaj po 2 egzaminy w weekend, ale daję radę:) I studia nie tak wymagające jak Twoje.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja zaczynam w poniedziałek zerówką, w środę 2 kolosy. W następnym tygodniu 2 hardkorowe zaliczenia i 4 egzaminy w sesji. Mam najcięższy semestr na studiach i też się czuję jakbym była ze wszystkim w lesie. Ale trzeba walczyć ;) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Studia już za mną ale jeszcze pamiętam ten ból (chociaż chętnie bym wróciła do tych czasów bo "postudencka" dorosłość jest do bani). Trzymam kciuki za sesję:) P.S. Skoro nie możesz pić kawy to może yerba mate? Zdrowsza a daje kopa większego niż kawusia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. u mnie też niedługo zaczyna się sesja, a co za tym idzie miliony zaliczeń + same egzaminy :x jakoś będzie trzeba się z tym zmierzyć...powodzenia! :)
    Radi

    OdpowiedzUsuń
  17. ja jeszcze odpoczywam po maturze ale za rok pewnie czeka mnie to samo.
    w jakim mieście studiujesz? moglabys opowiedzieć cos więcej o swoim kierun
    ku? może osobny post na ten temat?
    pozdrawiam, Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bydgoszcz.

      Nie wiem co miałabym napisać na ten temat. Masz jakieś konkretne pytania?

      Usuń
  18. łączę się w bólu :) cały tydzień w pracy po godzinach i już padam a tutaj jeszcze jutro egzamin, na który właśnie zaczynam się uczyć ;/
    ehh jeszcze dwa tygodnie i oby z głowy :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Na pewno dasz radę:) Trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. ech nawet mi nie mów ;( ja mam 3 z tym że egzamin z histologii i anatomii skałda się z części praktycznej i teoretycznej... anatomia czy biofizyka jeszcze jako tako jak sie przysiadzie to idzie zdać ale histologia... na naszej uczelni to jest dramat w zeszłym roku 1 termin zdało 20% studentów. więc swoje noce spędzam z Sawickim ble ;P
    ale trzeba próbować! ja kawy rozpuszczalnej straasznie nie lubie, ratuje się, nizdrowo ale jakoś trzeba, energolami ;)
    także powodzenia, botanika brzmi jak dla mnie baaardzo nieprzyjemnie ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam z botaniki też praktyczny i nie wiem którym jestem bardziej przerażona. :(

      Ja kawę uwielbiam i właściwie bez niej nie funkcjonuję, ale biorę żelazo i mi zaburza wchłanianie, nie mogę. :(
      Powodzenia również! :*:*

      Usuń
  21. Będzie dobrze! Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. botanika farmaceutyczna brzmi ciekawie. Ja co prawda nie lubiłam się z roślinkami na studiach, ale nie powiem zaliczałam je na dość dobre oceny. Ty też dasz radę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się z nimi zawsze lubiłam, teraz przestałam, bo mam ich po dziurki w nosie. :D

      Usuń
  23. Ja mam jeszcze dwa egzaminy. Ale to czego Ty się uczysz to zupełnie inna bajka, dla mnie to czarna magia. Mocno trzymam kciuki abyś jak najlepiej zaliczyła! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Katowicki student pozdrawia ! :) łączę się w cierpieniach

    OdpowiedzUsuń
  25. Dasz radę :) Mnie czeka to za rok. Aktualnie mój chłopak ma sesję. Niestety ja też odczuwam te egzaminy, bo nie ma tyle dla mnie czasu :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Nominuję twojego bloga do "The Versatile Blogger Award".Po Więcej informacji zapraszam na blog http://szpilkiwsniegu.blogspot.com/
    A co do sesji ,nim sie obejrzysz dobiegnie końca ;]

    OdpowiedzUsuń
  27. 8 ;( jestem przerażona. Jeszcze praktycznie jeden zaraz po drugim. masakra

    OdpowiedzUsuń
  28. Trzeba brać przykład ze mnie, nie chodzić cały semestr na zajęcia i zaliczać sesję zanim jeszcze się zacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Znam ten ból związany z sesją ;) U mnie na psychologii też masa zaliczeń, ale chyba pomyślę o stomatologii ;/ także nie wiem jak to dalej... dylematy studenckie :D

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za każdy komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...