Szampon szczęśliwe zakończenia do włosów długich i rozdwajających się Herbal Essences. Lubię go za śliczny zapach i bardzo fajne opakowanie. Jest wydajny, dobrze oczyszcza włosy, pozostawia je mięciutkie i pachnące. Słyszałam na jego temat sporo negatywnych opinii, jednak ja byłam z niego zadowolona. Bardzo lubię też odżywki z tej serii, razem tworzą całkiem fajny duet. Przyzwoity, wydajny, niedrogi szampon. Robi swoją robotę, jednak serc przeciwniczek SLSów na pewno nie podbije. Czy kupię go ponownie? Myślę, że jeszcze kiedyś zagości na mojej łazienkowej półeczce.
Mleczko do ciała do skóry suchej i normalnej Kozie Mleko Ziaja. Ci który regularnie zaglądają na mojego bloga, doskonale wiedzą, że kocham całą tę serię. Począwszy od balsamu, kremu do rąk, poprzez ten do twarzy, a ostatnio także pod oczy. Nikogo więc nie zdziwi, że zauroczyłam się też w tym mleczku i w jego niesamowicie wygodnym opakowaniu (które zresztą można ponownie wykorzystać). Nie mam do tego produktu absolutnie żadnych zastrzeżeń. Odpowiada mi zarówno zapach, konsystencja jak i nawilżanie, które jest tutaj przecież najważniejsze. Piątka z plusem, bez dwóch zdań! :)
Zużywanie w tym miesiącu idzie mi wyjątkowo dobrze. Powolutku dobijam już kolejnych denek, mając z tego wszystkiego ogrom radości i satysfakcji. Projekt DENKO to cholernie fajna sprawa, nie uważacie? :)
A mnie denko idzie bardzo, bardzo opornie :(
OdpowiedzUsuńMój projekt denko trwał prawie rok :) Fajnie jest denkować, ale jeszcze więcej radości jest z nowych kosmetyków :P
OdpowiedzUsuńJa rzadko coś wykańczam ;)
OdpowiedzUsuńtylko pytanie, jak uporać się z kolorówką ;D
OdpowiedzUsuńGratuluję denka. :)
OdpowiedzUsuńtaki duży balsam Ziaji, brawo!
OdpowiedzUsuńTo mleczko miałam i podobało mi się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
O tak, denka cieszą. Sama o tym właśnie napisałam, bo jestem z siebie dumna jak paw :D
OdpowiedzUsuńcale szczęście, że liceum mam już od kilku tam za sobą :)
OdpowiedzUsuńNom fajna fajna. Ja czasem nie mogę się doczekać aż coś wykończę ;)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie nawidzę jak coś mi się kończy hihi
OdpowiedzUsuńkocham kozie mleko z Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńprojekt denko to świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam piątkowe wieczory ;)
OdpowiedzUsuńmiałam to mleczko, na początku nie podchodził mi zapach, ale się przyzwyczaiłam, bardzo fajny kosmetyk;)
OdpowiedzUsuńu mnie kompletny brak denek, za to dużo nowości w półeczce :D
OdpowiedzUsuńu mnie z denkami to jest bardzo ciężko, a zwłaszcza z balsamami. Chyba nigdy nie udało mi się dobić denka.
OdpowiedzUsuńJa również miałam to mleczko i dobrze się spisywało :)
OdpowiedzUsuńja tez czekam na weekend jak na zbawienia ;) musze również kupić sobie to mleczko jak tam chwalicie!.. zapraszam do mnie na rozdanie http://martusia-life.blogspot.com ;) Obserwuje! jeśli chcesz mozesz się zrewanżować! Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kozie Mleko!! :)
OdpowiedzUsuńja ziaje rowniez uwielbiam ;-) a serie kozie mleko tymbardziej =D
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować to Kozie Mleko, bo dużo dobrego czytałam :)
OdpowiedzUsuńjakis czas temu narzucilam sobie projekt denko 12 sztuk, i dopiero cos kupię. No co za meczarnia po prostu. Lubie zuzywac produkty, satysfakcja swojego rodzaju jest w tedy ale na kolejny dlugo sie nie zdecyduje ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiałam to kozie mleczko, kupiłam, bo muszę coś używać do skóry (inaczej czuje dyskomfort)... ale kupiłam, bo szukałam czegoś taniego. Ja wolę serie balsamów Garnier 7 dni... a tymczasem gratuluje sukcesów w projekcie Denko :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam