Choć upały chwilowo ustały i wysoka temperatura nie daje nam już w kość, to lato cały czas przecież trwa! A wraz z nim wakacyjne wyjazdy- wypady nad jezioro, zagraniczne podróże samolotem, wędrówki po górach czy leniwy odpoczynek nad Bałtykiem.
Ja zdecydowanie jestem fanką tego ostatniego. Górskie wędrowanie i zdobywanie szczytów jakoś niespecjalnie mnie kręci. Uwielbiam za to nasze polskie morze i z przyjemnością wracam tam co rok. Ciepły piasek, szum fal i spacery brzegiem morza, fundują mi moje prywatne siódme niebo. Choć wycieczką do upalnej Hiszpanii albo dwutygodniowym pobytem na Krecie też bym oczywiście nie pogardziła. :D
Podróżowanie jest świetne! Oprócz nowych znajomości i wakacyjnych przygód dostarcza nam wielu niesamowitych wspomnień. Londyn, Paryż, Porto, Florencja, Sycylia, albo po raz drugi Kopenhaga i tunezyjskie Sousse- chciałabym tam być...
Gdyby tylko nie to pakowanie! Nie wiem jak Wy, ale ja naprawdę szczerze tego nie znoszę... Walizka zawsze jest za mała, a ilość ubrań i kosmetyków, które chciałabym ze sobą zabrać znacznie przekracza jej pojemność. A gdzie miejsce na ulubione książki i dodatkowe pary butów?
Muszą przecież pasować do zwiewnych sukienek i kwiecistych spódniczek, z którymi ja latem się nie rozstaję.
Lato to także czas kiedy bez najmniejszych oporów zajadamy się ulubionymi lodami (dla mnie zdecydowanie jest to rafaello i straciatella, koniecznie w słodkim waflu. Pycha!) ...
... i kalorycznymi deserami. :)
Które warto czasami zastąpić owocami, latem mamy ich przecież pod dostatkiem. Truskawki, czereśnie, maliny, brzoskwinie i soczysty arbuz. Mniam! Zdrowe i pyszne! :)
I nie ma obaw, że nie zmieścimy się w ukochane bikini.
Ja ostatnio oszalałam na punkcie falbanek i marszczeń przy kostiumach kąpielowych, szczególnie w jasnych, wakacyjnych kolorach, niesamowicie mi się podobają! Choć i tak numerem jeden jest dla mnie zwykłe, uniwersalne czarne bikini.
A jak bikini to i plażowanie. :) Uwielbiam! Mogłabym godzinami leżeć na słońcu, szczególnie w towarzystwie dobrej książki czy pliku kolorowych magazynów. I ten zapach olejku do opalania...
... albo mrożonej kawy. <3
Wieczorami z kolei fajnie jest wybrać się na długi spacer. Najlepiej nadmorskim deptakiem albo promenadą.
Albo zaszyć się w jakiejś fajnej knajpce, gdzie można zjeść i napić się czegoś dobrego. :P
A rano znów obudzi nas słońce i ciepły wiatr wpadający przez otwarte okno...
I właśnie dlatego lato jest fajne. :)
A Wy co najbardziej lubicie w lecie? Jakie są Wasze wymarzone wakacje? :)
Z niecierpliwością czekam na Wasze odpowiedzi! Na koniec chciałam jeszcze podziękować za wszystkie wczorajsze i dzisiejsze maile z propozycjami pomysłów na nowe posty, jakie od Was otrzymałam. Jeden z nich poniekąd właśnie został zrealizowany. Pozdrawiam jego autorkę- Magdę i wszystkich pozostałych czytelników, trzymajcie się ciepło, do następnego razu! :)
moje wymarzone wakacje to takie spędzone aktywnie! ale jestem na to zbyt leniwa :D i żeby zorganizować sobie wymarzone wakacje musiałabym chyba trafić szóstkę w totka :)
OdpowiedzUsuńJa w lecie kocham przede wszystkim ciepło i możliwość pływania w odkrytym basenie, czy też morzu, jeziorze lub oceanie. :)I siedzenie do późnej nocy pod niebem z przyjaciółmi :)
OdpowiedzUsuńKochana wiesz może gdzie można kupić podobne bikini? w tamtym roku szukałam i znaleźć nie mogłam =(
OdpowiedzUsuńja w tym roku nie mam wakacji... byłam w maju w Karpaczu i tu się kończą moje wypady. Teraz mam niby 2 tygodnie wolnego ,ale musze zrobić praktyki. I gdzie tu sprawiedliwość. Dobrze, że mogłam zjechać na ten czas do rodzinnego miasteczka i odpocząć trochę od zgiełku dużego miasta. Może uda mi się chociaz na weekend wyjechać nad morze, ale pewnie w okolicach września dopiero...
za granicą nigdy nie byłam. A po przygodzie koleżanki z Alba Tour chyba się długo na to nie zdecyduje...
Ja też na razie się nigdzie nie wybieram, póki nie postanowię co ze studiami itp. nie umiałabym odpoczywać. Może koniec sierpnia/wrzesień.
UsuńCo do biur podróży, to ja byłam w Tunezji z Itaką i byliśmy mega zadowoleni! Wcześniej korzystaliśmy też z bura Alfa Star, ale ostatecznie wyjazd nie wypalił, także nie mogę nic więcej powiedzieć... W każdym razie pieniądze przepadły... ;/
Co do bikini, to nie mam pojęcia. :( Znalazłam zdjęcie na weheartit.com
Bardzo fajny post! Ja obecnie pracuje w Holandii, pogoda tutaj jest tragiczna ciągle pada wieje i nie chce się nosa z domu wystawiać, a jak już temperatura wzrośnie to max. do 20 stopni C. Brrrr. Ach jak ja wam zazdroszczę tegorocznego lata w Polsce!
OdpowiedzUsuńpiękny ten strój kąpielowy :)
OdpowiedzUsuńZwiedzić Paryż, marzenie :))
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam jednym tchem :) Też uwielbiam wylegiwanie się na plaży :) Mogłabym leżeć cały dzień :)
OdpowiedzUsuńoj tak :) jak mi się marzy taka złota plaża w jakimś ciepłym kraju i morze :) a w tym roku chyba Węgry :) ciepłe baseny :) i trochę zwiedzania
OdpowiedzUsuńa Paryż to kolejne marzenie :)
Uwielbiam lato :) Moja ulubiona pora :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Ta mrożona kawa będzie teraz za mną chodzić.;)
OdpowiedzUsuńna mrożoną kawę zapraszam jutro do mnie :)
UsuńJa na pewno chętnie zajrzę, bo swojej roboty jeszcze nie piłam!
UsuńJa mieszkam nad morzem ♥
OdpowiedzUsuńAz się rozmarzyłam czytając ten post:D Świetny, zawarłaś w nim to co w lecie najlepsze:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, o to chodziło. :)
UsuńMieszkam nad morzem :D Ale tu lata prawie nie ma, także i morze nie cieszy :(( Wymarzone wakacje-będę nudna, bo ja wiecznie o tych górach... ;)) Niekoniecznie w lipcu czy w sierpniu, bo upały mogłyby dać w kość, ale już wrzesień, październik.... 2 tyg w Taterkach... zobaczyć ,to czego się do tej pory nie widziało.... przejść się szlakiem, którym się jeszcze nie szło... <3 pozdr
OdpowiedzUsuńJa lubię owoce ;) Truskawki, czereśnie, maliny to jest to :D I wszelakie desery, koktajle czy ciasta z nimi.
OdpowiedzUsuń+
Zapraszam do mnie na rozdanie ;)
Świetny blog <3 pierwszy raz jestem tutaj , ale bardzo go polubiłam i jestem fanką! będę obserwować:*
OdpowiedzUsuńWitam w takim razie. :)
UsuńTeż uwielbiam plażowanie :)
OdpowiedzUsuńTo na prawdę wielka inspiracja dla mnie ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam wyjazdy wakacyjne, niestety w tym roku nie mam szans na urlop, ale za rok marzy mi się polskie morze;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lekkie ubranie, lekki makijaż ♡
OdpowiedzUsuńMieszkam nad morzem i od tygodnia pogoda na opalanie nie pozwala :( A za 2 tygodnie wyjeżdżam w góry, oby tam słonko poświeciło :)
OdpowiedzUsuńo nie, nie dla mnie leżenie na plaży
OdpowiedzUsuńogólnie lubię i morze, i góry, i nowe miasta - preferuję aktywny wypoczynek :)
piekne lato nam tu pokazalas:)))super zdjecia:)
OdpowiedzUsuńO widzisz, ja je natomiast bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia. :) super sie czytalo.
OdpowiedzUsuńchyba romnatyczka z ciebie :)
kupiłaś Seboradin??
ja Ci powiem bez konieczności rozpisywania się - mamy tak samo i bez problemu stwierdzam te same fakty:D:D:D CZYŻBYŚ BYŁA MOJĄ SIOSTRĄ BLIŹNIACZKĄ?:D:D:D
OdpowiedzUsuńświetna notka :) i sliczne te wszystkie zjdęcia które znalazłaś :)
OdpowiedzUsuńaz sie rozmarzylam :* tez uwielbiam morze i wylegiwanie sie na cieplym pisaku, ale w przeciwienstwie do Ciebie uwielbiam pakowanie :D
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa chcę do Paryżaaa! ;)
OdpowiedzUsuńpyszne zdjecia :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
OdpowiedzUsuńhttp://aleksandra96love.blogspot.com/
Proszę o komentarz bo mi daje siłę pisać dalej i dodawanie do obserwatorów
Pozdrawiam OLa
Ja też lubię lenistwo na plaży, opalanie z kawką lub drinkiem:) Od kiedy jednak ma dzieci, na plaży biegam, buduję zamki z piasku i zapobiegam utonięciu:) Takie wakacje tez są fajne:) A jak Maluchy podrosną, będziemy wędrować po górach- oby nikt nie spadł z Giewontu:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam owoce latem, jednak tego roku ceny zwalają z nóg, ceny czereśni u mnie sięgają 16 zł za kg!!! A tak je kochammm... :) pozdrawiam! :) i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńwitaj ;)
OdpowiedzUsuńgdybyś była zainteresowana na moim blogu trwa aktualnie konkurs z sheinside.com, gdzie do wygrania jest bon o wartości 100$, zapraszam :)
http://apieceofmylifeloveandfashion.blogspot.com/2012/07/sheinside-giveaway-100.html
pozdrawiam! :)
Miałam Ci zacząć wymieniać zdjęcia które mi się podobają ale co oglądałam dalej wychodziło na to,że to byłyby praktycznie wszystkie. Bikini boskie w walizkach się zakochałam kawa mrożona zawsze :)
OdpowiedzUsuńświetne dałaś zdjęcia do tej notki, dokładnie za to co jest na nich kocham lato :)
OdpowiedzUsuńdziekuje dziekuje:D:D:D ja sama czuje sie taka urodowo rozmemłana, ni to ostre rysy, ni łagodne i nie wiadomo o co chodzi:D chciałabym mieć typowo słowiańską owalną buźkę, troszkę puciowatą taką :):):)
OdpowiedzUsuńpięknie, pysznie i mega wakacyjnie :D
OdpowiedzUsuń