6 lis 2011

Kolorowe kredki w pudełeczku noszę!

Simple Beauty to dla mnie odkrycie roku. Na blogu mogliście przeczytać już o genialnych lakierach z serii pastelowej (KLIK) i równie dobrych wodoodpornych cieniach do powiek (KLIK). Dzisiaj czas na część trzecią, a mianowicie recenzję kredek do oczu. Zainteresowani? Zapraszam do czytania. :)

Firma ma w swojej ofercie zarówno kredki klasyczne, jak i perłowe, brokatowe, a także te przeznaczone do smoky eyes i stylizacji brwi. Do wyboru, do koloru! Każda z Was na pewno znalazła by coś dla siebie. Można je dostać w sklepie internetowym, a ich cena mieści się w granicach 3-4 zł. Czyli przysłowiowe grosze. :)

Ja miałam przyjemność testować dwie kredki o perłowym wykończeniu: srebrną i złotą, zieloną brokatową oraz czarną z aplikatorem, dzięki któremu możemy wykonać makijaż smoky. Oto one:

Kredki są hiperalergiczne, wzbogacone w wosk pszczeli o właściwościach pielęgnujących i witaminę E, która działa przeciw starzeniowo. Producent obiecuje ich wodoodporność, a ja z czystym sercem mogę potwierdzić, że obietnica ta została spełniona. Kredki są naprawdę bardzo trwałe, nie ruszy ich woda z mydłem. Radzi sobie dopiero płyn micelarny i to też nie bez wysiłku.
Oprócz trwałości, ich niewątpliwie największą zaletą jest doskonała pigmentacja. Kojarzycie kredki SENSIQUE z serii Trendy Colour? Ja posiadam fioletową i po pierwszym użyciu bylam załamana, że właściwie nie widać jej na powiecie. O czymś takim nie ma mowy w przypadku Simple Beauty. Zresztą zobaczcie same:

Jeżeli chodzi o trzy pierwsze: złotą, srebrną i zieloną to są średnio miękkie. Jednak na tyle, aby bez problemu można było narysować nimi kreskę. Na bazie trzymają się w nienaruszonym stanie praktycznie cały dzień. Perłowe/brokatowe wykończenie sprawia, że są idealne szczególnie do wieczornego, imprezowego makijażu. Złota i srebrna, sprawdzą się także świetnie w wewnętrznym kąciku oka.
Czarna z kolei jest bardzo mięciutka, niesamowicie łatwo się ją rozciera za pomocą dołączonego aplikatora. Wygodne i praktyczne dwa w jednym. :) Spokojnie można jej także używać na linię wodną, nie podrażnia i nie uczula. Nie jestem natomiast pewna czy sprawdzi się w roli eyelinera, gdyż jako że jest przeznaczona do smoky, dość łatwo i szybko się rozmazuje.

Ogólna ocena: Bardzo dobre i niedrogie kredki. Jedyny minus jaki jestem w stanie zauważyć to fakt, iż dość często trzeba je temperować, rysik szybko się zużywa. Nie jest to jednak na tyle uciążliwe, aby mogło powstrzymać mnie przed zakupem kolejnych. I Was też do tego zachęcam. Za 4zł naprawdę warto!
Czy kupię ten produkt ponownie? Na pewno. Mam ochotę szczególnie na tą czarną brokatową. :)

I tym postem kończę serię recenzji produktów Simple Beauty. Bardzo się cieszę, że miałam możliwość ich przetestowania, a tym utwierdzenia się w przekonaniu, że zawsze można znaleźć tańsze rozwiązanie, a niedrogie kosmetyki w wielu wypadkach są naprawdę godne uwagi.
Dziękuję więc zarówno Pani Dorocie jak i  firmie Achtel za okazane mi zaufanie i jednocześnie zapewniam iż moja opinia na temat udostępnionych mi produktów jest szczera i całkowicie obiektywna.

Na dzisiaj to już wszystko. Tak jak obiecywałam w którymś z ostatnich postów szykuję dla Was małą niespodziankę. Lada dzień możecie spodziewać się więcej szczegółów. Tymczasem przyjemnej, słonecznej niedzeli Wam życzę! :)

PS. Zobaczcie, jaką niesamowitą nagrodę przygotowała Atqa w swoim rozdaniu! Do wygrania przepiękna paletka cieni Sleek, mianowicie Oh So Special. Grzechem byłoby nie powalczyć! Rozdanie trwa do 20 listopada, spieszcie się Dziewczyny! :)

17 komentarzy:

  1. Fajny tytuł :)

    http://www.joanna-palej.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze za taka cene to grzech nie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę się rozejrzeć za tą kredką z "rozcierajką" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ... kolorowe kredki bardzo lubię je! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jednka klasyk to czarna i tlyko taka posiadam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. to w koncu firma achtel czy simple beauty? bo juz sie gubie, a o zadnej nie slyszalam wczesniej.
    pigmentacja rzeczywiscie fajna, cena takze. jak jest z kosztami przesylki? duzo placilas?

    OdpowiedzUsuń
  7. nio i jedna nawet z gumeczką do roztarcia :D
    często kolorowe kredki używam na linie wodną :)

    OdpowiedzUsuń
  8. za taką cenę mają prawo być nieco niewydajne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak tylko je gdzieś spotkam to na pewno kupię:) jak się dobrze rozcierają to bedą idealne do techniki pędzelkowania :) super, szukałam takiej kredki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Modniara, dzięki. :*
    Anonimowy, firma Achtel zajmuje się produkcją i sprzedażą kosmetyków Simple Beauty.
    Co do drugiego pytania, to ja nie pokrywałam kosztów wysyłki produktów, gdyż tak jak pisałam wyżej- otrzymałam je do testów. Jednak w sklepie internetowym bez problemu można znaleźć taką informację. Przesyłka kurierska kosztuje 11,90 zł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zostałaś oTAGowana :)
    http://yasinisi.blogspot.com/2011/11/10-pytan-kosmetycznych.html

    Z góry przepraszam jeśli już odpowiadałaś na ten TAG. :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za każdy komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...