Listu do Mikołaja w tym roku nie pisałam. Założyłam za to, że ma umiejętność czytania mi w myślach i po cichu zażyczyłam sobie zaliczyć dzisiejsze kolokwium z alkacymetrii. Albo trochę się przeliczyłam co do tych umiejętności, albo to Święty nie dogadał się z Dr X, bo poszło mi delikatnie mówiąc- średnio. :P Muszę Wam jednak powiedzieć, że nie czuję się jakoś specjalnie pokrzywdzona, mój prywatny Święty Mikołaj pamiętał o mnie jeszcze "zawczasu" i na początku -40% przeceny w Rossmannie zasponsorował mi "małe" zakupy. Dziękuję M.! :*
Jesteście ciekawe co przywędrowało do mojej kosmetyczki? Po tym (za)długim i niezupełnie koniecznym wstępie zapraszam do oglądania!
Jeżeli pamiętacie TEN post, w którym opowiadałam Wam o swojej liście zakupów i produktach wartych uwagi, które możecie dorwać w Rossmannie, to teraz już wiecie, że moje zachcianki zostały w 100% spełnione. Kupiłam (tfu- dostałam!) wszystko co kupić zamierzałam, obyło się też bez nadprogramowych wydatków, dlatego nie dość, że jestem mega zadowolona, to jeszcze i dumna. ;)
- Maskara Colossal Volum Express MAYBELLINE
- Rozświetlający korektor pod oczy Match Perfection RIMMEL #030 Classic Beige
- Błyszczykowa pomadka Lovely #01
- Nawilżająca pomadka WIBO Eliksir #05
- Automatyczna kredka do oczu MISS SPORTY Mini-Me Eyeliner #
- Lakiery do paznokci WIBO
- + prezent od mamy: Bronzer Delice de Pudre BOURJOIS #52
O czym chciałybyście poczytać najpierw? :)
PS. Koniecznie pochwalcie się co Wy znalazłyście dzisiaj w butach!
!!! PS2. Jadę jutro do dermatologa do Warszawy na wizytę po sześciomiesięcznym leczeniu wypadania włosów, trzymajcie za mnie kciuki! Niebawem pojawi się mały update odnośnie mojej walki z wypadaniem, wszystkich zainteresowanych proszę jeszcze o chwilę cierpliwości. :)
Ja jeszcze na swojego Mikołaja czekam :)
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDo mnie mikołaj nie przyszedł i już pewnie nie przyjdzie:(
OdpowiedzUsuńEliksir z Wibo i tusz Maybelline uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCzekoladka z Bourjois baaardzo za mną chodzi, ale aktualnie mam 3 bronzery, których chyba nigdy w życiu nie zdążę zużyć;p
OdpowiedzUsuńAle świetne prezenty! Podobają mi się szminki i bronzer, który sama miałam sobie kupić, nawiasem mówiąc. ;) A zieloną kredkę do oczu mam i polecam! :)
OdpowiedzUsuńbronzer jest kosmiczny, serio, świetnie wygląda! a jak z kolorem, jest chłodny, bez kolorów ceglanych?
OdpowiedzUsuńRaczej mimo wszystko ciepły, ale mnie to nie przeszkadza. :)
Usuńpostarał się ten mikołaj!
OdpowiedzUsuńMój Mikołaj w postaci Mamci dość skromny. Zażyczyłam sobie tylko na tej promocji zielony tusz z Wibo :) twoje prezenty bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńPuder brązujący mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ci tego bronzera! Szkoda mi na niego kasy, tak samo na prezent zawsze wolę coś innego, ale jego zapach... Wszędzie widzę te pomadki z Wibo i kusi mnie, ale obiecałam, że nie będę wydawać pieniędzy na nadprogramowe rzeczy :) Mam urodziny 7 grudnia dlatego prezenty są zawsze łączone mikołajkowo-urodzinowe ^^ Ale na spóźnionego mikołaja życzę sobie zaliczenia rysunków i ustawiania sprzętu w trakcie śnieżycy za tydzień :)
OdpowiedzUsuńMnie też zawsze było szkoda, chorowałam na niego kupę czasu. Ale w końcu mam, jest świetny! :)
UsuńJa zakupiłam m.in. też Wibo eliksir, tylko nr 09 :) Pomadki z Lovely kupowałam podczas ostatniej promocji i też je lubię :) Ta czekoladka z Bourjois kusi od dawna, jeszcze jak bym umiała używać bronzer to może bym się na nią skusiła... ;p
OdpowiedzUsuńu mnie niestety mikołaj przychodzi dopiero na gwiazdkę/ale cierpliwość to jedna z najdroższych cnót ;)
OdpowiedzUsuńJa z chęcią poczytałabym o bronzerze :-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jak sprawdzi się ten korektor :) Muszę w końcu spróbować pomadki eliksir :)
OdpowiedzUsuńNa Eliksir cały czas czatowałam a gdy ją kupiłam to mało co ją używam... nie jest rewelacyjna dla moich problematycznych ust :( niestety... A Lovely efekt błyszczyka jest całkiem w porządku ale również ze względu na nieciekawy stan ust nakłądam go na coś ochronnego. Ciekawe zakupy poczyniłaś :)
OdpowiedzUsuńfajne produkty
OdpowiedzUsuńja byłam grzeczna też co nie co dostałam, muszę wszystko zebrać do kupy i porobić zdjęcia, a zajmie mi to trochę:P
powodzenia na wizycie
Czekoladka mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńJa sama sobie byłam w tym roku Mikołajem - mam duuużo nowości ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przed Mikołajkowy prezent :) mój mam nadzieję,że lada minuta do mnie dotrze, taki spóźniony troszkę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki! Ja znam jedynie ten tusz Mazbelline, jest naprawdę bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńNiestety tu gdzie mieszkam Mikołaja obchodzi się bardzo skromnie. Raczej na gwiazdkę przykłada się wagę do prezentów...
ho ho ho! ile nowości :) mam chrapkę na ten bronzer, ale boję się, że nie będzie mi pasował. Nie jestem przyzwyczajona do brązujących kosmetyków.
OdpowiedzUsuńNo taki Mikołaj to jest fajny :) Czekoladka wygląda super!
OdpowiedzUsuńPiękne KOSMETYKI :)
OdpowiedzUsuńmnie Mikołaj obdarował pięknymi perfumami Celine Dion i uroczymi skarpetkami :) pokazałaś świetne kosmetyki, używałam kiedyś tego tuszu :) natomiast bardzo kusisz mnie tymi pomadkami.. którą na pierwsze testy poleciłabyś bardziej? wibo czy lovely? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! ;)
Wibo ma według mnie ładniejszy kolor, a pod względem właściwości i zachowywania się na ustach obie idą właściwie łeb w łeb. :)
UsuńJa na -40 nie kupiłam nic :) Z Twoich produktów uwielbiam pomadkę z Lovely, mam numerek 4, ale może skuszę się na tą jedyneczkę :D
OdpowiedzUsuńKredek z miss sporty nie znoszę, czy Twoja też jest taka twarda podczas malowania oka?
OdpowiedzUsuńChciałabym poczytać o korektorze i czekoladce :)
Nie, według mnie wcale nie jest twarda, super się rozciera. :)
UsuńŚwietne rzeczy ;) Ja też uwielbiam Mikołajki, a kalendarz adwentowy chętnie kupiłabym nawet teraz, na "stare lata" ;D
OdpowiedzUsuń