Po tym przydługawym i mam wrażenie zupełnie nie składnym wstępie, przechodzę już do sedna. :)
1. Perfumy Britney Spears Fantasy- wspominałam Wam o nich już nie raz, Fantasy to chyba moje ulubione perfumy! Są cudowne. :) Choć zapach jest naprawdę bardzo słodki i teoretycznie pasuje bardziej na zimowe, aniżeli letnie miesiące, sięgałam po niego z największą przyjemnością. Podoba się też otoczeniu. :) Do tego przyjazna cena i naprawdę niesamowita trwałość. Nie radzę jednak kupować w ciemno, to prawdziwy ulepek,fankom delikatnych, pudrowych zapachów na pewno nie przypadnie do gustu.
2. Balsam brązujący Sopot Ziaja- wracam do niego co roku w okresie wiosenno-letnim, ratuje moje blade nogi. :) Zdarza mi się nałożyć go co prawda trochę niezdarnie i narobić sobie smug, ale mimo wszystko efekt opalenizny jaki daje bardzo mi się podoba. Niebawem poświęcę mu osobny post. :)
3. Maska do włosów Alterra z aloesem i granatem- pamiętam jak dziś, jak wieszałam na nią psy, w którymś z postów na moim blogu (jeszcze za czasów namiętnego prostowania włosów), na początku zupełnie mi nie podeszła. Drażnił mnie zapach, a działanie zwyczajnie nie zauważałam. Ostatnio dałam jej drugą szansę i jestem oczarowana. :) Używam jej co prawda jako odżywkę, a nie maskę i jedynie na minutę lub dwie (i tylko na połowę włosów), ale sprawdza się naprawdę super! Chroni moje narażone na przesuszenia leczniczymi szamponami włosy, przed zamianą w siano i ułatwia ich rozczesywanie. Cofam wszystko złe co napisałam na jej temat. No może poza zapachem, nadal do końca mi się nie podoba.
4. Maskara Curling Pump Up Lovely- świetna! Jutro lub pojutrze pojawi się oddzielna recenzja, w której opowiem Wam o niej więcej. :)
5. Lakier do paznokci Golden Rose #326 - piękny, soczysty koral. W czerwcu gdy stres minął i skończyło się obgryzanie, udało mi się zapuścić paznokcie i cieszę się ich malowaniem. :)
6. Lakiery z różanej kolekcji Wibo- najładniejszy malinowy odcień jaki posiadam i typowy pudrowy, jasny róż idealny do frencha. Bardzo często gościły ostatnio na moich paznokciach.
Jeśli chodzi o niekosmetycznego ulubieńca ostatniego miesiąca, a właściwie ostatnich miesięcy, to niewątpliwie jest nim moje mieszkanie. :) Trochę ponad trzydzieści pięć metrów kwadratowych- ciasne, ale własne! Cieszę się nim od połowy lutego, najpierw mieszkałam na kartonach, a teraz właściwie wszystko jest już dopięte na ostatni guzik.
Wiem, wiem obiecałam Wam mały room tour... cały czas o nim pamiętam. :)
A Wy odkryłyście w tym miesiącu coś ciekawego? :)
Widać, że masz przytulne mieszkanko :) Zaciekawił mnie ten balsam brązujący Ziaji, pomyślę o nim :)
OdpowiedzUsuńMaskę z Alterry i ten tusz z Lovely bardzo lubię
OdpowiedzUsuńMaskę z Alterry bardzo lubię :) Podobnie perfumy Britney Fantasy :)
OdpowiedzUsuńMaskę z alterry lubię a recenzja żółciutkiej maskary pojawiła się dzisiaj na moim blogu
OdpowiedzUsuńMaskę i tusz mam zamiar wkrótce kupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTusz z Lovely miałam nie jeden, tak samo z Wibo. Z każdego byłam zadowolona. Niby są z niższej i tańszej półki, a są równie dobre, a nawet lepsze od tych droższych. Ja również nie polubiłam się z maską z owocem Granatu z Alterry, może również dam jej drugą szansę..Lakier z Golden Rose ma śliczny kolor, idealny na teraz! :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy post ;)
OdpowiedzUsuńTen tusz chyba sobie kupię
OdpowiedzUsuńTa maskara jest genialna, mialam ja kilka razy- a cena niziutka ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo lubię maskę z Alterry :)
OdpowiedzUsuńChętnie pooglądam Twoje mieszkanie :D
Moim odkryciem ostatniego tygodnia jest Caudalie :)
ile kosztuje Balsam brązujący Sopot Ziaja?
OdpowiedzUsuńOkolo 10 zl za 300 ml :)
UsuńLakiery mają piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie też ukazał się post z ulubieńcami ;) Jestem bardzo ciekawa tego balsamu z Ziaji, kiedyś go szukałam jak byłam w drogerii ale nie było. Czy on działa podobnie jak samoopalacz? Co do maskary z Lovely to miałam z Miss Sporty w bardzo podobnym opakowaniu i z podobną szczoteczką, wg mnie są do siebie bardzo zbliżone, jeśli nie takie same i dają świetny efekt ;)
OdpowiedzUsuńTak, działa jak samoopałacz :)
Usuńja za to bardzo lubię zapach tej serii Alterry :) a maskę mam właśnie na włosach, już ją kończę ;)
OdpowiedzUsuńa przedwczoraj w Rossmannie patrzyłam na ten balsam brązujący, w końcu wzięłam samoopalacz z Sun Ozon :-)
OdpowiedzUsuńmaskę z Alterry lubię :)
Te lakiery z Wibo mają przeurocze buteleczki i piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam różane lakiery! Sama mam całą kolekcję, mają świetne kolory, trwałość i zapach ♥
OdpowiedzUsuńFantasy ma naprawdę bardzo przyjemny zapach, ale bardzo skutecznie odstrasza mnie cukierkowy, lekko tandetny wygląd flakonu...
OdpowiedzUsuńMnie się flakon podoba :) rzecz gustu
UsuńMiałam ten balsam brązujący i u mnie się niestety nie sprawdził. Nogi miałam wręcz pomarańczowe, a o smugach już nawet nie wspominam.
OdpowiedzUsuń4 i 5 też lubię:)
OdpowiedzUsuńchętnie zobaczyłabym Twoje mieszkanko:)
jestem ciekawa jak pachną te perfumy :) a własnego M zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńchyba musze zakupić ten tusz bo sporo dziewczyn sie nim zachwyca :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta perfuma:) Uwielbiam ulepki, więc myślę, że przypadłaby mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńGdzie ja jeszcze nie czytałam o tuszu Lovely... ;-)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ten balsam brazujacy Sopot. Obecnie jednak zdradzam go z samoopalaczem Pat&Rub ;)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedyś tej ziaji brązującej, ale jest dosyć mocna, później przerzuciłam się na kolastynę z fajnym efektem - teraz wróciły znowu do sklepu te produkty, ale parafina w składzie, którą wolę omijać, więc padło na YR delikatnie brązujące mleczko i staram się teraz nim brązowić myślę, że z udanym efektem:)
OdpowiedzUsuńnie miałam ani jednego z tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńJak wiesz, uwielbiam Fantasy :D. Lubię również bardzi balsam Sopot. Gratuluję mieszkanka, to coś o czym sama marzę od dawna :).
OdpowiedzUsuńwoda ma kuszące kompozycje, lakiery Wibo mnie ciekawią, nie miałam ich nigdy
OdpowiedzUsuńHej, obserwujemy? :)
OdpowiedzUsuńa ja w tym miesiącu odkryłam Twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na room tour:)
Witam w takim razie! :) :*
UsuńBardzo lubię ten tusz i maskę do włosów :) Z niecierpliwością czekam na room tour :)
OdpowiedzUsuń